— Dane, które publikują Chiny, są wzięte z szuflady. Uważam, że jest to 4 proc. Jednak 4-procentowy wzrost w świecie, gdzie nie ma wzrostu wcale, to naprawdę całkiem dobry wynik — powiedział Marc Faber. Jego zdaniem, dla chińskiej gospodarki niższe tempo wzrostu jest zdrowsze.
— Nie twierdzę, że 4 proc. jest tak samo dobre jak 8 proc., ale lepiej rosnąć w tempie 4 proc. bez ryzyka bańki kredytowej niż 8 proc. z nią — stwierdził Marc Faber. Rząd Chin prognozuje, że PKB wzrośnie w tym roku o 7,5 proc. W IV kw. ubiegłego roku tempo wzrostu wyniosło 7,7 proc.