Krzyż śmierci na wykresie, dochodzące z Fedu sygnały o możliwym ograniczeniu drukowania dolarów oraz pierwszy spadek popytu na kruszec od trzech lat – to tylko kilka wydarzeń z trwającej w ostatnich tygodniach fatalnej passy złota. Teraz dojdą kolejne. Po tym jak notowania zaczęły się odbijać z zanotowanych w ubiegłym tygodniu siedmiomiesięcznych minimów, bank Goldman Sachs podał, że fundusze hedgingowe mocno cięły swoje pozycje w złocie drugi kwartał z rzędu.
„Lokaty w złoto były najniższe od przynajmniej czterech lat i sięgnęły zaledwie 0,6 proc. aktywów funduszy” – wynika z ubiegłotygodniowego raportu.
Udział złota w aktywach funduszy hedgingowych spadł najniżej od przynajmniej czterech lat - wynika z obliczeń banku Goldman Sachs. Źródło: BusinessInsider.com, Goldman Sachs
To oznacza, że fundusz hedgingowy George’a Sorosa nie był jedynym, który postanowił ograniczyć ekspozycję na kruszec. Jak wynika z piątkowych danych amerykańskiego regulatora rynku derywatów (CFTC), rekord osiągnęły za to pozycje obliczone na spadki notowań złota. W tygodniu zakończonym w ubiegły wtorek skoczyły o jedną trzecią i były największe od 2006 r., kiedy CFTC rozpoczęła gromadzenie takich danych.
