Kreisbau Tuebingen (KT), zarządca nieruchomości z Niemiec, stawia na zrównoważony rozwój, czyli próbuje godzić cele ekonomiczne, społeczne i ekonomiczne. Wspiera go w tym poznański producent oprogramowania DomData AG. Konsultanci wielkopolskiej spółki tworzą dla klienta zza Odry aplikacje do raportowania stanu infrastruktury technicznej jego obiektów.
Chodzi np. o windy, kotłownie, systemy zasilania, instalacje wodno-kanalizacyjne. Zupełną nowością jest jednak zastosowanie systemuInForum BI Studio do tzw. ekokontrolingu, czyli analizy danych na temat produkcji energii elektrycznej w panelach solarnych montowanych na dachach budynków KT. Jak tłumaczy Adam Janczewski z DomDaty AG, znajdujące się w tych instalacjach liczniki łączą się z InForum za pośrednictwem sieci GSM, dzięki czemu zarządca może w każdej chwili sprawdzić poziom produkcji ekologicznej energii — i to w interesującym go okresie oraz w przeliczeniu na poszczególne budynki i pojedyncze panele.
— Takie informacje są potrzebne m.in. do planowania poboru prądu z elektrowni. Na przykład latem, gdy panele solarne wytwarzają więcej zielonej energii, Kreisbau Tuebingen może ograniczyć zakup od zewnętrznego dostawcy, co przekłada się na niższe koszty utrzymania nieruchomości — wskazuje Adam Janczewski.
Takie polskie firmy jak DomData AG za zachodnią granicą mogą zdobyć wiele podobnych kontraktów. Niemcy są bowiem światowym liderem pod względem liczby zainstalowanych ogniw słonecznych. Całkowita ich moc przekroczyła 32 GW w grudniu 2012 i 35,5 GW pod koniec listopada 2013 r. A będzie rosnąć, bo nowych instalacji ciągle przybywa, mimo że rząd w Berlinie ogranicza programy dotowania takich inwestycji. Do 2020 r. Niemcy chcą produkować z OZE, czyli odnawialnych źródeł, aż 35 proc. energii elektrycznej.