Inwestycyjna
część kanadyjskiego banku radzi sprzedawać złotego kosztem forinta przed
niedzielnym szczytem UE w Brukselii - czytamy w piątkowej nocie, do której
dotarł Bloomberg.
- Jeśli efekty szczytu rozczarują, złoty, korona i forint stracą cały ostatni wzrost i możemy zobaczyć ciąg dalszy zabawy w kota i myszkę z lokalnymi bankami centralnymi w celu sprawdzenia ich determinacji do obrony walut - uważa Bartosz Pawłowski z lońdyńskiego TD Securitites.
Jego zdaniem złoty, jako najważniejsza z walut regionu, może najmocniej ucierpieć.
W piątek złoty się umacnia. Przed 17. za euro banki płacą 4,67 zł, a za dolara 3,67 zł.