Zaangażowanie społeczne się opłaca. 69 proc. Polaków oczekuje od firm większego zaangażowania w CSR, a 56 proc. kupuje produkty i usługi takich przedsiębiorców — wynika z badania o filantropii korporacyjnej przeprowadzonego przez Social Impact Alliance for Central & Eastern Europe, UN Global Compact Network Poland, Kantar Polska i Kancelarię Dentons. Pozytywne zmiany widać w zamówieniach publicznych. W 2020 r. udzielono ich w Polsce ponad 135 tys. (ich wartość sięgnęła 183,5 mld zł), z czego prawie 30 tys. uwzględniało aspekty społeczne. Ich wartość wyniosła około 72 mld zł, o 12 mld zł netto więcej niż rok wcześniej.
Urząd Zamówień Publicznych zbadał, jak klauzule społeczne wpływają na zwiększenie zaangażowania wykonawców. Okazuje się, że co czwarty zamawiający zawarł kwestie społeczne i środowiskowe w dokumentacji wewnętrznej dotyczącej postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Barierą jest brak wiedzy i obawa przed popełnieniem błędów.
— Zwiększenie udziału działalności społecznej przedsiębiorstw w kryteriach wyboru partnerów i dostawców podczas przetargów publicznych to realna szansa na premiowanie firm, które dają dobry przykład innym. Tak mogłoby się stać, gdyby do prawa zamówień publicznych został wprowadzony zapis, umożliwiający przyznawanie dodatkowych punktów wykonawcom, którzy prowadzą i wykazują działania społecznie odpowiedzialne — mówi Anna Korzeniewska, założycielka Social Impact Alliance for Central & Eastern Europe.
— Prawo zamówień publicznych gwarantuje wykonawcom równe traktowanie, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby działania społecznie odpowiedzialne były dodatkowo premiowane przez zamawiających. Takie rozwiązania stosują zamawiający w innych państwach Unii Europejskiej, na przykład w Hiszpanii, gdzie premiowane są działania mające na celu promowanie zatrudnienia kobiet czy ogólną poprawę warunków pracy — dodaje Aldona Kowalczyk, radca prawny, kierująca w kancelarii Dentons praktyką prawa zamówień publicznych i kontraktów rządowych.
Od 1 stycznia 2021 r. w prawie zamówień publicznych znalazł się zapis obligujący zamawiających do przeprowadzenia analizy potrzeb i wymagań przed wszczęciem postępowania o udzielenie.
— Analiza obejmuje możliwości uwzględnienia również aspektów społecznych, niemniej nie jest to jednoznaczne z narzuceniem zamawiającemu obowiązku stosowania klauzul społecznych. Właśnie ta kwestia wymaga doprecyzowania — dodaje Agnieszka Gilowska, radca prawny w kancelarii Dentons.
Eksperci pracują nad dodaniem zapisu w prawie, dzięki któremu zamawiający będą mogli premiować wykonawców, którzy przekażą darowiznę pieniężną na rzecz wybranego przez siebie celu.

Obecnie w prawie zamówień publicznych funkcjonuje kilka klauzul społecznych, z których większość jest dobrowolna. Tylko klauzula pracownicza dla zamówień usług i robót budowlanych jest obligatoryjna — zobowiązuje do zatrudnienia na podstawie stosunku pracy osób realizujących zamówienie. Klauzula zastrzeżona umożliwia zamawiającemu ograniczenie udziału w postępowaniu do podmiotów, których głównym celem jest społeczna i zawodowa integracja osób społecznie marginalizowanych (muszą stanowić minimum 30 proc. zatrudnionych). Klauzula zatrudnieniowa również służy integracji zawodowej osób zagrożonych marginalizacją, ale zamawiający sam określa procent osób z tej grupy. Klauzula usługowa stosowana w zamówieniach na usługi społeczne pozwala zamawiającemu ograniczyć listę wykonawców wyłącznie do podmiotów, których celem działalności jest użyteczność publiczna, nie działających dla zysku, lecz dochodów na realizację celów statutowych.