Z zapowiedzi rządu wynika, że już na najbliższych miesiącach wejdziemy do mechanizmu ERM2 – przedsionka strefy euro. To tylko gierki z organami unijnymi i rynkami finansowymi – tak deklaracje rządu oceniają ekonomiści i analitycy. Większość ankietowanych przez nas osób uważa, że dojdzie do tego w 2011 r. Przy jakim kursie? Z prognoz ekonomistów wynika, że będzie to między 3,8 a 4 zł za euro.
- W perspektywie kilku lat złoty będzie się umacniać. To wynika z fundamentów gospodarki. Sądzę, że przy wchodzeniu do ERM2 za euro będziemy płacić mniej niż 4 zł – ocenia Ernest Pytlarczyk, analityk BRE Banku.
Prognozy 7 innych banków znajdziesz w dzisiejszym „PB”.
Kierowanie firmą w czasie kryzysu nie musi być trudne. Przeczytaj rady ekspertów. Zobacz, jak w trudnych chwilach radzą sobie inni. Szukaj rad, inspiracji i prostych rozwiązań w „Pulsie Biznesu" i na stronie kryzysk.pb.pl