Krótka sprzedaż umożliwia zarabianie na spadkach kursów akcji. Polega na sprzedaży pożyczonych papierów, które następnie inwestor odkupuje po niższej cenie i oddaje. Różnica pomiędzy ceną sprzedaży a cenę odkupu papierów stanowi zysk inwestora, tłumaczy „GDP”.
Teoretycznie inwestorzy z Polski mają możliwość zarabiania na krótko od ub.r. na akcjach z WIG20 i 16 innych najpłynniejszych spółek. Praktycznie sprawa wygląda gorzej – aby zarobić na krótko, inwestor musi samodzielnie znaleźć pożyczkodawcę. Na całym świecie robią to za niego biura maklerskie.
Wkrótce ma się to zmienić. Trzy biura – CDM Pekao, DM PKO BP oraz DM BZ WBK –
mają wprowadzić usługę już w marcu, a najpóźniej w maju (DM BZ WBK). Nie będzie
to standard światowy (CDM Pekao dopiero po otrzymaniu zlecenia będzie szukało
pożyczkodawców, a DM PKO BP będzie miał bazę papierów do pożyczenia i tylko na
nie przyjmie zapisy), ale z pewnością otworzy przed polskimi inwestorami nowe
możliwości.
