Zaskoczenie: Człowiek, który wstrząsnął władzą

AdS
opublikowano: 2007-04-27 00:00

FAKTY

W jeden weekend Marek Jurek z marszałka Sejmu i jednego z liderów Prawa i Sprawiedliwości zredukował się do roli tworzącego nową partię posła. Rezygnacja zjednała mu sympatię, bo u polskich polityków honorowa dymisja po porażce w politycznym boju to rzadkość. Ale krytycy wskazują, że to jednak przejaw przewrażliwienia i braku skłonności do kompromisu.

PRZYCZYNY

Zabiegi o wzmocnienie konstytucyjnym zapisem ochrony życia od poczęcia zakończyły się fiaskiem. Podejmując bój o obalenie kompromisu z 1993 r., dał się wmanewrować w polityczną rozgrywkę Ligi Polskich Rodzin, a jego starania

o jednolite stanowisko w tej sprawie spełzły na niczym. No i zawiódł się na wielu kolegach z PiS, dla których ochrona życia od poczęcia nie jest politycznym priorytetem.

SKUTKI

Marek Jurek udowodnił stałość swoich przekonań i brak koniunkturalizmu, ale wywołał polityczny kryzys. Pogłębiły się rysy na monolicie PiS, co wzmacnia pozycję koalicyjnych partnerów tej partii. To zaś oznacza więcej populizmu i więcej kłótni. Sam Jurek nieprędko odzyska dotychczasową pozycję na scenie politycznej. Będzie mu zatem jeszcze trudniej walczyć w wcielenie w życie swoich przekonań.