Zaskoczenie: Pierwsza Dama wychodzi z cienia. I zmienia swój wizerunek

AdS
opublikowano: 2007-03-30 00:00

FAKTY

Pierwsza Dama po ponad roku przypomniała nam o swoim istnieniu. Z klasą — bez taniego PR. Nie brylowała w prasie kolorowej, ale jasno i zdecydowanie wyraziła swe stanowisko w sprawie obwodnicy przez Rospudę i sporze o ochronę życia. To dyskusje gorące, ale nie o charakterze stricte politycznym (choć obie politycznie rozgrywane).

PRZYCZYNY

Maria Kaczyńska poszła mężowi z odsieczą i nieco ociepliła dość nijaki wizerunek prezydentury. Nie zaangażowała się w bieżącą politykę, ale w sprawy społeczne — już tak. Dla stronników rządu jej wypowiedzi są kłopotliwe. Może jednak zdobyć sympatię ludzi dziś niechętnych rządom braci.

SKUTKI

Żona prezydenta chce być aktywna w życiu publicznym. Być może zamierza stać się „ludzką twarzą” prezydentury, jej cieplejszym, dalekim od politycznych kalkulacji obliczem. Na przykład prezentować niekiedy stanowisko prezydenta, ściągając ostrze krytyki na siebie. Jeden z byłych prezydentów powiedziałby, że jest zderzakiem. Tyle że tego zderzaka nie można wymienić...