Biuro Przedstawiciela Handlowego USA (USTR) ogłosiło niedawno zestaw działań mających na celu nałożenie i podwyżkę opłat na chińskich operatorów statków i armatorów z innych państw pływających jednostkami zbudowanymi w stoczniach Państwa Środka. Powołując się na analizy biura brokerskiego Clarksons Research, Portal Trade Winds poinformował, że stawki za każde zawinięcie wzrosną z 80 tys. do nawet 3,5 mln USD. Większość podmiotów zapłaci 1-1,5 mln USD. Decyzje amerykańskiej administracji mają zapaść 25 marca przed rozmowami między USA a Chinami.
Wzrost opłat dotknie m.in. Polską Żeglugę Morską (PŻM) transportującą towary masowe, np. stal czy zboże, po amerykańskich Wielkich Jeziorach jednostkami zbudowanymi głównie w chińskich stoczniach.
— Statki PŻM mają rocznie około 200 zawinięć do portów amerykańskich — mówi Krzysztof Gogol z PŻM, szacując, że jeśli spółka zapłaci średnio 1 mln USD za zawinięcie, to w przeliczeniu na złote jej koszty sięgną 800 mln zł rocznie.
Clarksons Research szacuje, że w 2024 r. było 36,6 tys. zawinięć do portów w USA przez statki, które mogą zmieścić się w maksymalnym poziomie opłat, w tym 83 proc. zawinięć kontenerowców, 68 proc. jednostek przewożących samochody i 44 proc. masowców.