Markowi Stefańskiemu, prezesowi budowlanego holdingu Pol-Aqua, nie udało się doprowadzić do zapowiadanej dużej akwizycji spółki drogowej. Jak informował „PB”, na celowniku giełdowej firmy był Poldim Tarnów.
— Nie kupimy Poldimu, nawet nie złożymy oferty. To nie jest spółka dla nas. Firma wymagałaby najpierw restrukturyzacji. Poza tym prezes Poldimu zamierza dalej nim zarządzać i jest bardziej nastawiony na inwestora finansowego — tłumaczy Marek Stefański, prezes Pol-Aquy.
Na razie będzie rozwijać spółkę organicznie.
— O drogowej akwizycji prezes Pol-Aquy mówił co najmniej od kilku miesięcy. Myślę, że fiasko rozmów nie będzie zaskoczeniem dla rynku, komentuje Adrian Kyrcz, analityk DM IDMSA.