10 wydarzeń, które mogą zaszkodzić globalnej gospodarce

ONO
opublikowano: 2009-12-13 16:41

Ukraina, Argentyna, Grecja, Japonia, Meksyk, Izrael... Zagrożeń dla światowej gospodarki jest tak wiele, że aż strach się bać. 10 największych wybrał portal Business Insider. Oto one:

1. Izrael atakuje Iran

To przede wszystkim cios dla dostaw ropy. Strona powołuje się na Petera Zeihana, stratega analitycznej firmy Stratfor. Według niego, irański program nuklearny dotarł do punktu, w którym Izrael będzie chciał go zatrzymać. Atak Izraela na Iran zatrzyma ruch tankowców w Zatoce Perskiej, co oznacza „katastroficzne konsekwencje  krótkim i średnim terminie” dla cen ropy. Nawet jeśli Amerykanie i Izrael siłą przywrócą ruch w zatoce, Iran wstrzyma swój eksport surowca.

2. Pakistan destabilizuje Indie

Tu napięcie trwa od lat, ale teraz może mieć groźniejsze skutki. Terroryści rosną w siłę w Pakistanie. Rośnie też znaczenie Indii dla całej światowej gospodarki. Według Iana Bremmera, szefa zajmującej się analizą ryzyka Eurasia Group, po raz pierwszy od wielu lat istnieje ryzyko konfrontacji. Napięcie rośnie od czasu ubiegłorocznego zamach w Bombaju. Jeśli taka sytuacja się powtórzy, Indie, widząc bezradność władz Pakistanu, mogą odpowiedzieć militarnie.

3. Argentyna pogrąży Brazylię

Inwestorzy kochają Brazylię, ale gospodarcza tragedia Argentyny może pogrążyć oba kraje. Według Petera Zeihana, Brazylia i Argentyna to awers i rewers tej samej monety. Argentyna, która jeszcze niedawno była największym światowym eksporterem wołowiny i czołowym eksporterem pszenicy i kukurydzy, w ciągu 5 lat może stać się importerem żywności netto.

Brazylia odpowiada za 19 proc. eksportu Argentyny i 31 proc. jej importu. „Argentyna podażą w stronę finansowego Armagedonu” – mówi Zeihen. Brazylia, na razie, wszystko robi, jak należy. Ale może się to zmienić. Ian Bremmer jak przykład podaje próby zwiększenia udziału państwa w brazylijskim sektorze energetycznym, co może zniechęcić zagranicznych inwestorów.

4. Rosja i Ukraina zakręcają kurki

Nadchodzące wybory na Ukrainie mogą zakłócić dostawy i ceny gazu w Europie. I to niezależnie od wyników. Zeihen przewiduje, że pokonany Wiktor Juszczenko będzie miał interes w inspiracji kryzysu i może do tego użyć gazu. To może oznaczać jego odcięcie dla Europy. Wiceprezes Stratfor przypomina też, że Rosja coraz chętniej używa energii jako narzędzia politycznego. Odczuje to pas państw od Polski do Chorwacji.

5. Upadek Japonii

Polska martwi się o przekroczenie 55 proc. relacji długu publicznego do PKB. Tymczasem w Japonii stanowi on 2,2-krotność wielkości gospodarki. Jeśli do zadłużenia dodamy starzejącą i kurczącą się populację Kraju Kwitnącej Wiśni, pytaniem nie brzmi ‘czy’, ale „kiedy upadnie Japonia’ – tłumaczy Zeihen. Reperkusje dla świata trudno oszacować, bo gospodarka warta 5 bilionów dolarów jeszcze nigdy w historii nie zbankrutowała. Najmocniej ucierpi Wschodnia Azja, ale inne państwa także będą dotknięte. Na szczęście, według stratega Stratfor, upadłość to nie kwestia miesięcy, ale lat. Tych może być nawet dwadzieścia.

6. Meksyk straci ropę

Dla 12. gospodarki świata, główne problemy to wojna narkotykowa i …energia. Ropa, pierwotne źródło bogactwa tego kraju, kończy się. Złoża są w ostatniej fazie wydobycia, a blog Oil Drum pisze, że w przypadku Meksyku po raz pierwszy pytanie „jak zastąpić ropę” przestanie być tylko elementem akademickich rozterek. W ciągu 10 lat, Meksyk może być czołowym importerem surowca. Reperkusje? Rzut oka na statystyki (80 proc. eksportu trafia do USA, połowa importu stamtąd pochodzi) wyjaśnia sprawę.

7. Wielka Brytania traci swój rating kredytowy

To zagrożenie wskazywaliśmy już w ostatnim raporcie banku Morgan Stanley, którego argumenty powtarza Business Insider. Sytuacja Wielkiej Brytanii nie jest wprawdzie tak zła jak Grecji (o której w dalszym punkcie), ale rating AAA wydaje się zagrożony.

8 . Chiny „przeginają”

W Państwie Środka jest bardzo dobrze (PKB ma w 2010 r. wzrosnąć o 9 proc.). Aż za dobrze… Business Insider pisząc o Chinach używa najczęściej określenia “excess” – ogromne aktywa w dolarach, uzależnienie od eksportu, nadpłynność, nieefektywne spółki… Każdy z nich może w końcu doprowadzić do efektu domina.

9. Grecja bankrutuje

Business Insider odważnie pisze, że Grecja będzie prawdopodobnie pierwszym niewypłacalnym członkiem strefy euro. Według firmy Stratfor, zasadniczo tej wielkości gospodarka nie powinna przyczynić się do globalnej destabilizacji. Jednak Grecja jeszcze członkiem UE i NATO. Bankructwo „będzie miało katastrofalne konsekwencje dla europejskiego sektora bankowego”.

- Grecja przetrsze szlaki innym. Pójdą nim Włochy, a po nich Hiszpania – prognozuje Zeihan, według którego Unia nie jest w ogóle przygotowana na taką ewentualność.

Pojawiły się nawet głosy, że Grecja i Irlandia mogą w przyszłym roku zrezygnować ze wspólnej waluty.

10. Opóźnia się ożywienie w USA

Znaczenie USA dla świata trudno przecenić. Amerykańscy konsumenci mają wydają i mają do wydania więcej niż cała reszta globu razem wzięta. Każde opóźnienie w ożywieniu gospodarczym musi więc mieć globalne znaczenie. Business Insider jednak podsumowuje: Nie martwcie się. Waszyngton i Wall Street już się tym zajmą.

Powiało grozą. Na szczęście cała lista to tylko przypuszczenia.