Lewicowa gazeta chciała w ten sposób zwrócić w Dniu Kobiet uwagę na różnicę wynagrodzeń kobiet i mężczyzn. W tekście na okładce Liberation podkreśla, że pomimo wprowadzenia już w 1972 roku prawa zrównującego wynagrodzenia obu płci Francuzki zarabiają średnio 25,7 proc. mniej niż mężczyźni.
- Aby podkreślić tą niesprawiedliwość Liberation zdecydował się zastosować taką samą różnicą w cenie sprzedaży tego dnia, co oznacza 50 eurocentów więcej od mężczyzn – wyjaśnia gazeta.
Zysk z wyższych wpłat czytelników ma iść na organizację zajmującą się monitorowaniem równego traktowania płci.