Zarządzający ING TFI nie wytrzymali i znacznie zmniejszyli zaangażowanie w akcje Toory. Czy za nimi podążą inni?
Od 19 lipca kurs producenta autoczęści spadł o 43 proc., przy najwyższych od debiutu obrotach. Tylko w ubiegłym tygodniu kurs spółki zjechał z 16 zł na niewiele ponad 12 zł.
Nic zatem dziwnego, że pierwszy z czterech funduszy mocno zaangażowanych w Toorę Poland zszedł poniżej progu 5 proc. głosów w spółce. ING TFI po sprzedaży 185 tys. papierów ma już “tylko” 4,15 proc. kapitału producenta części samochodowych. Być może to nie ostatni tego typu komunikat w najbliższych dniach. Ponad 5,5 proc. kapitału kontrolują jeszcze Generali OFE i Amplico Life. Jeszcze więcej (6,9 proc.) posiada Pioneer Pekao IM. Co ciekawe, próg 5 proc. głosów przekroczył on 12 lipca, na tydzień przed obniżeniem prognoz przez Toorę.
Nie tylko dla zarządzających tym podmiotem była to niespodzianka. Analitycy CDM Pekao, którzy wyceniali akcję Toory na 27,6 zł, obniżyli swoje szacunki do 16,8 zł. To i tak powyżej obecnego kursu Toory na GPW.