Generator morski Siemensa byłby w stanie wyprodukować ok. 21 megawatów, czyli przegoniłby największe maszyny świata od chińskich konkurentów. Planowana jednostka byłaby o ok. 40 proc. mocniejsza niż obecna największa turbina niemieckiej spółki.
Działalność wiatrowa Siemens Energy - głównie na lądzie - boryka się z wieloma trudnościami, w tym zatorami w łańcuchu dostaw, rosnącymi kosztami i problemami z jakością.
W ubiegłym roku Unia Europejska przyznała spółce Siemens Gamesa 30 mln EUR na przetestowanie “najpotężniejszego na świecie prototypu turbiny wiatrowej” w zakładzie w Osterild w Danii.