AmerBrokers: Oferta PZU atrakcyjna dla drobnych

DI
opublikowano: 2010-04-26 00:00

Analitycy wydziału Corporate Finance DM AmerBrokers w raporcie z 22 kwietnia wyceniają akcję PZU w przedziale od 328,6 zł (metoda porównawcza) do 372,4 zł (metoda dochodowa). W stosunku do maksymalnej ceny sprzedaży akcji PZU dla inwestorów indywidualnych (312,5 zł) wycena jest więc wyższa o 5,2-19,2 proc.

"Według nas, oferta PZU jest więc atrakcyjna dla inwestorów indywidualnych" — napisali specjaliści w raporcie.

Analitycy uważają, że największe atuty grupy PZU to: wciąż dominująca pozycja na rynku polskim, zarówno w sektorze ubezpieczeń na życie, jak i majątkowych i osobowych, działalność zdywersyfikowana sektorowo (różne rodzaje ubezpieczeń, działalność na rynku funduszy emerytalnych i inwestycyjnych itp.), najlepsza sieć dystrybucyjna w sektorze ubezpieczeń, najlepiej rozpoznawana marka wśród ubezpieczycieli.

Do słabych stron grupy zaliczają: spadający udział w rynku ubezpieczeniowym, niską dywersyfikację regionalną grupy (poza Polską działa jedynie w małej skali na Litwie i Ukrainie), znaczne wahania dochodów z działalności lokacyjnej (niestabilność rynków finansowych), "sztuczną" poprawę wyników w ostatnich latach poprzez rozwiązywanie rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, czy dominujący udział w akcjonariacie skarbu państwa (ryzyko polityczne).

"Biorąc pod uwagę powyższe, pomimo słabych stron grupy, których jesteśmy świadomi, uważamy że publiczna sprzedaż akcji PZU powinna się zakończyć sukcesem. Grupa PZU dobrze poradziła sobie z trudną sytuacją na rynkach finansowych. Podjęto też działania mające powstrzymać spadek udziału w rynku ubezpieczeniowym. W ramach restrukturyzacji kosztowej grupa PZU ogłosiła niedawno plany redukcji zatrudnienia o około 4 tys. etatów do roku 2012, co w dłuższej perspektywie czasowej powinno doprowadzić do poprawy efektywności jej działania" — podsumowują analitycy DM AmerBrokers.

Według ekspertów dodatkowym atutem inwestycji w akcje PZU jest spodziewana wypłata wysokich dywidend w najbliższych latach, które mogą sięgnąć do 45 proc. zysku netto grupy