Chevron prowadził działalność w Wenezueli na podstawie specjalnej licencji wydanej przez administrację prezydenta Joe Bidena w listopadzie 2022 roku. Koncern uzyskał prawo do wydobycia, przetwarzania i eksportu ropy naftowej pochodzącej z południowoamerykańskiego kraju.
26 lutego 2025 roku Donald Trump ogłosił cofnięcie licencji, powołując się na brak postępów prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro w dążeniach do demokratyzacji. Republikanie krytykowali złagodzenie sankcji wobec Wenezueli przez administrację Bidena argumentując, że działalność amerykańskiej firmy to dla reżimu ekonomiczne koło ratunkowe.
Gigant paliwowy z USA ma w Wenezueli spółkę joint venture z państwowym przedsiębiorstwem naftowym Petroleos de Venezuela. Współpraca ta przyczyniła się do powrotu gospodarki kraju na ścieżkę wzrostu i stabilizacji inflacji. Pomogła też wenezuelskim firmom odbudować kapitał. Decyzja o ponownym ustanowieniu sankcji na wenezuelską ropę to powrót do polityki realizowanej w trakcie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.