Akcje odbiły się od spadków, które miały miejsce w poprzedniej sesji. Były one skutkiem zdecydowanych wypowiedzi prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella, na temat stóp procentowych.
Inwestorzy skupili się na rentownościach obligacji skarbowych, które minimalnie spadły z poziomów niewidzianych od 16 lat. Zastanawiali się, czy Fed jest już gotowy zakończyć podwyższanie stóp procentowych w celu kontrolowania inflacji i kiedy bank centralny może zdecydować się na obniżanie stóp procentowych.
W nadchodzącym tygodniu szczególna uwaga zwrócona zostanie na raport dotyczący cen towarów i usług konsumenckich, a także na dane o cenach producentów i sprzedaży detalicznej. Dane te będą nadal wpływać na projekcje dotyczące stóp procentowych.
Amerykańskie akcje w górę
Indeks S&P 500 wzrósł o 67,91 punktów, czyli 1,56 proc., kończąc na poziomie 4 415,26 punktów, a Nasdaq Composite zyskał 278,02 punktów, czyli 2,06 proc., osiągając poziom 13 799,47 punktów. Natomiast indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 394,58 punktu, czyli 1,16 proc., docierając do poziomu 34 286,52 punktów.
Największe wzrosty odnotowano w sektorze technologicznym, zwłaszcza w przypadku spółek takich jak Nvidia i Microsoft.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych pozostała stosunkowo stabilna, pomimo wcześniejszych wzrostów, co w pewnym stopniu było wynikiem słabszej niż oczekiwano aukcji 30-letnich obligacji.
Dane z piątku pokazały, że nastroje konsumentów w USA spadły po raz czwarty z rzędu w listopadzie, a oczekiwania dotyczące inflacji wzrosły ponownie. Warto też dodać, że akcje firmy Illumina spadły, ponieważ firma zajmująca się testami genetycznymi obniżyła swoje prognozy zysków na cały rok w drugim kwartale z rzędu.