Analitycy: Wygraną Kaczyńskiego może początkowo osłabić złotego

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-10-21 10:53

Ewentualna, niespodziewana wygrana Lecha Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich spowodowałaby w pierwszej reakcji wzrost kursu euro do złotego w okolice poziomu 3,95-3,97 - piszą w piątkowym komentarzy analitycy Citibanku Handlowego.

Ewentualna, niespodziewana wygrana Lecha Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich spowodowałaby w pierwszej reakcji wzrost kursu euro do złotego w okolice poziomu 3,95-3,97 - piszą w piątkowym komentarzy analitycy Citibanku Handlowego.

Analitycy zaznaczyli, że Lech Kaczyński dał się ostatnio poznać jako zdecydowany obrońca zdobyczy socjalnych i zwolennik rozdawania kolejnych przywilejów wybranym grupom społecznym.

Zwracają uwagę, że na razie kurs euro do złotego jest nadal względnie stabilny mimo kampanii wyborczej, niewielkich postępów rozmów koalicyjnych i osłabienia walut innych krajów regionu.

Analitycy uważają, że dla rynku walutowego istotne znaczenie może mieć druga tura wyborów prezydenckich. Ich zdaniem, "rynek nadal dyskontuje optymistyczny wariant, który zakłada stworzenie rządu otwartego na reformy i przyjaznego gospodarce".

Z tego względu analitycy uważają, iż ewentualne zwycięstwo Donalda Tuska, który jest dobrze odbierany przez rynek finansowy, będzie po prostu częścią tego scenariusza i nie spowoduje dalszego umocnienia krajowej waluty. Oznacza to, że po wygranej Tuska kurs euro do złotego utrzymywałby się w przedziale 3,88-3,95, do czasu bardziej znaczących rozstrzygnięć politycznych.

Natomiast w razie niespodziewanej wygranej Lecha Kaczyńskiego, kurs złotego do euro mógłby osłabnąć w pierwszej reakcji do poziomu 3,95-3,97 złotego za euro.

"Dalsze zachowanie kursu zależałoby od implikacji, jakie ta wygrana miałaby dla procesu tworzenia rządu" - czytamy w komentarzu. Analitycy uważają, że istnieje obawa, że w razie wygranej Kaczyńskiego, znacznie mogłaby osłabnąć pozycja PO.

"Byłby to oczywiście zły sygnał dla krajowej waluty, która mogłaby naszym zdaniem osłabić się do poziomu 4-4,05 w stosunku do euro. Brak porozumienia PiS z PO i próba stworzenia innego układu politycznego spotkałaby się z całą pewnością z bardzo gwałtowną reakcją rynku walutowego" - czytamy w komentarzu.

Jak wynika z sondażu zrobionego w środę, na cztery dni przed II turą wyborów, dla "Gazety Wyborczej", poparcie dla Tuska wynosi 52 proc., a dla Lecha Kaczńskiego 48 proc. Sondaż przeprowadził PBS na próbie reprezentatywnej 1234 osób.

Z najnowszego, ostatniego przed wyborami sondażu Polskiej Grupy Badawczej (PGB) wynika natomiast, że przed drugą turą wyborów prezydenckich Lech Kaczyński uzyskał minimalną przewagę nad swoim kontrkandydatem. Według badania, Lecha Kaczyńskiego popiera 50,2 proc., a Donalda Tuska 49,8 proc. ankietowanych.