Obie spółki podkreślają, że to pierwsze w historii przesłanie komercyjnego ładunku autonomiczną ciężarówką.

Przejazd ciężarówki śledził samochód policji, a w kabinie ciężarówki siedział na miejscu pasażera kierowca.
- Chcieliśmy pokazać, że podstawowe elementy technologii już są. Jesteśmy zdolni do dokonania tego na autostradzie – powiedział Lior Ron, szef i współzałożyciel spółki Otto, specjalizującej się w technologii aut autonomicznych, którą w lipcu przejął Uber.
AB InBev poinformował, że zaoszczędziłby 50 mln USD rocznie w USA gdyby mógł rozwozić piwo autonomicznymi ciężarówkami. Nawet wówczas, gdyby w szoferce musiał zawsze siedzieć kierowca zabezpieczający przejazd w trybie autonomicznym. Oszczędności pochodziłyby bowiem z oszczędności paliwa i większej częstotliwości dostaw.