Spadek inflacji w styczniu do 0,4% r/r z 0,8% r/r w grudniu 2002 roku wskazuje, że Polskę czeka kilkumiesięczny okres deflacji, powiedział w wywiadzie dla agencji ISB Marek Belka, były minister finansów.
"Styczniowa inflacja wyraźnie pokazuje, że jesteśmy nieuchronnie na drodze zmierzającej ku deflacji. Nie wykluczałbym scenariusza japońskiego" - powiedział ISB Belka.
Zdaniem Belki deflacja mogłaby potrwać w Polsce kilka miesięcy i byłaby wyrazem stagnacji w polskiej gospodarce.
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) są podzieleni w kwestii możliwości wystąpienia w Polsce deflacji. O takiej możliwości wspominał m.in. Janusz Krzyżewski, natomiast Grzegorz Wójtowicz powiedział ISB wcześniej w poniedziałek, że "deflacja jest równie modna, co nieuzasadniona" w Polsce. Jego zdaniem deflacja może wystąpić w przypadku spadku popytu, tymczasem w Polsce popyt konsumpcyjny rośnie. (ISB)
Karolina Słowikowska, Przemysław Kuk
pk/ks/tom