ISB: członkowie RN KGHM negatywnie ocenili inwestycję w Kongu

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-04-29 14:31

Warszawa, 28.04.2003 (ISB) - Zespół, który Rada Nadzorcza KGHM Polska Miedź SA wyłoniła ze swojego grona do zbadania inwestycji w Kongu, negatywnie ocenił to przedsięwzięcie. Raport przedstawiony zostanie na najbliższym posiedzeniu rady, zaplanowanym w Lubinie na 5–6 maja, poinformował we wtorek ISB członek RN KGHM Polska Miedź.

W skład zespołu weszło czterech członków z dziewięcioosobowej rady nadzorczej Miedzi: Janusz Maciejewicz (przewodniczący zespołu) oraz prof. Marek Wierzbowski, Jerzy Markowski i Józef Czyczerski (reprezentujący załogę w radzie).

"Inwestycja w Kongu nie miała biznesplanu, popełniono wiele błędów proceduralnych. To była zła inwestycja. Tak ją oceniliśmy w raporcie" – powiedział agencji ISB jeden z członków zespołu.

"W sporządzonych wnioskach nie ma sugestii, czy zarząd KGHM powinien kontynuować, czy zakończyć inwestycję w Kongu. Po to powołany został zarząd, by sam podejmował strategiczne dla spółki decyzje – dodał.

Na początku października ubiegłego roku prezes KGHM Polska Miedź Stanisław Speczik poinformował, że koncern planuje uruchomić w 2003 roku eksploatację kongijskiego złoża kobaltu w Kimpe, w które spółka chciała zainwestować jeszcze 5-6 mln USD.

Miał wówczas jeszcze dokończyć rozmowy z rządem kongijskim w tej sprawie tak, by KGHM mógł być samodzielnym operatorem i pozyskać jeszcze jedno lub dwa złoża. Prezes zapewniał wówczas o opłacalności tego projektu.

Speczik informował też, że KGHM zamierza eksploatować w Kongu złoża tlenkowe kobaltu. W 1999 roku inwestycja ta obciążyła wynik spółki kwotą 153 mln zł.

Rada nadzorcza Polskiej Miedzi na najbliższym posiedzeniu zajmie się także zmianami w regulaminie wyboru członka zarządu przez załogę.

Obowiązujący obecnie regulamin nie daje pracownikom możliwości wyboru swojego reprezentanta.

Aby decyzja załogi była wiążąca w głosowaniu, musi w nim uczestniczyć połowa zatrudnianych. Ponad 50% oddanych głosów w pierwszej turze powinno przypaść jednemu z kandydatów. Wystawienie już choćby trzech kandydatur, daje nikłe szanse na wiążący wybór.

Dotychczasowy regulamin zakłada ponadto, że wybory muszą być przeprowadzone co najmniej trzy miesiące przed upływem kadencji zarządu, a obecna potrwa tylko do czerwca.

Proponowane zmiany w regulaminie polegają na tym, że wybory przedstawiciela załogi mogą się odbyć nawet do miesiąca od rozpoczęcia kadencji przez nowy zarząd.

Wybory będą ważne bez względu na to ile procent załogi weźmie w nich udział. Jeśli w pierwszej turze żaden z kandydatów nie przekroczy 50% poparcia, odbędzie się druga tura, w której wezmą udział dwie osoby z największą ilością głosów. To regulamin, który przesądza o powołaniu kolejnego członka zarządu KGHM. Rada ma zadecydować o jego wejściu w życie na najbliższym posiedzeniu. (ISB)

Maja Grohman