Na niespełna pięć tygodni przed referendum w sprawie przyjęcia euro, w Szwecji rośnie liczba przeciwników europejskiej waluty - wynika z opublikowanych w czwartek sondaży opinii publicznej.
W ankiecie instytutu badawczego Temo aż 49 proc. respondentów opowiedziało się za utrzymaniem szwedzkiej korony, podczas gdy 35 proc. zapowiada, że w referendum z 14 września będzie głosowało za wprowadzaniem w Szwecji euro. Prawie 16 proc. nie zajęło stanowiska.
W badaniach przeprowadzonych przez Gallupa przeciwnicy wspólnej europejskiej waluty stanowią 45 proc. ogółu ankietowanych, a odmiennego zdania było 36 proc. Odsetek niezdecydowanych był jeszcze większy - wyniósł 20 proc.
W obu sondażach przyjęto margines błędu rzędu 3 proc. AP podkreśla, że ze względu na zaokrąglenia liczb, wyniki w ostatnim badaniu przekroczyły 100 proc.
Szwecja, Wielka Brytania i Dania to jedyne kraje Unii Europejskiej, które pozostały przy narodowych walutach po styczniu
2002 roku, kiedy euro weszło do powszechnego obiegu w 12 pozostałych państwach Unii.