
Bank Francji oczekuje, że druga po niemieckiej z największych gospodarek w strefie euro odnotuje w okresie lipiec-wrzesień 2022 r. wzrost PKB na poziomie 0,3 proc. Tym samym dynamika wyhamuje z 0,5 proc. jakie zrealizowano nieoczekiwanie w II kwartale.
Projekcja banku centralnego jest nieznacznie wyższa od prognozy urzędu statystycznego INSEE, który oczekuje 0,2 proc. wzrostu PKB oraz stagnacji w trzech ostatnich miesiącach 2022 r.
Bank Francji podkreślił narastające obawy ze strony przedsiębiorstw, które oprócz tego, że muszą nadal mierzyć się z problemami w łańcuchach dostaw, mierzą się z gwałtownie rosnącymi kosztami energii. Najwyższa od lat inflacja również odciska swoje piętno na zachowaniach konsumentów i gospodarstw domowych, które systematycznie tną swoje wydatki.