
Prognoza banku centralnego Francji zakłada, że druga pod względem wielkości gospodarka strefy euro powinna odnotować w okresie kwiecień-czerwiec br. wzrost PKB rzędu 0,25 proc. w ujęciu kwartalnym. To odczyt nieco wyższy niż wskazywała majowa projekcja, mówiąca o wyniku na poziomie 0,2 proc. Pozwoliłoby to równocześnie na odbicie po nieoczekiwanym złamaniu jakie miało miejsce w pierwszym kwartale, kiedy to francuska gospodarka skurczyła się o 0,2 proc.
Swoją uaktualnioną projekcję Bank Francji oparła na sondażu przeprowadzonym wśród ponad 8,5 tys. firm. Ankietowani oczekują nieznacznej poprawy koniunktury w sektorze usług, stabilizacji w branżach przemysłowych i niestety znaczącego spadku w budownictwie.
Co warte podkreślenia zmniejszył się do 61 proc. z 64 proc. poprzednio odsetek firm przemysłowych odczuwających problemy z łańcuchami dostaw. W budownictwie ten wskaźnik wzrósł natomiast do 55 proc. z 54 proc. w kwietniu.