Wśród działań, które budzą wątpliwości EBC, jest funkcjonowanie stworzonej w ubiegłym roku przez bank centralny Węgier sieci fundacji, przejęcie przez niego giełdy w Budapeszcie, czy program nakierowany na zamianę depozytów banków komercyjnych na dług państwa. EBC ma także zastrzeżenia do zakupów przez Bank Węgier dzieł sztuki i innych aktywów ważnych dla kultury.

- Ponieważ obawy EBC nie zniknęły w trakcie 2015 roku, EBC nadal będzie blisko monitorował tą działalność aby się przekonać, czy nie doprowadzi ona do naruszenia zakazu finansowania monetarnego – głosi komunikat EBC.
Bank centralny Węgier stworzył sześć fundacji, do których przetransferował równowartość ok. 1 mld USD w celu zainwestowania w dług państwa i przeznaczenia uzyskanych z tego tytułu przychodów w różne programy, m.in. walkę z niewiedzą finansową. Rządząca Węgrami partia próbowała ukryć wydatki fundacji przed publiczną kontrolą, ale proponowane w tym celu rozwiązania prawne zostały w marcu odrzucone przez Trybunał Konstytucyjny.