Zgromadzenie Wierzycieli wchodzącej w skład Grupy British Automotive Holding spółki British Automotive Polska, będącej do końca listopada 2020 r. generalnym importerem Jaguar Land Rover odrzuciło układ BAP z wierzycielami. Zdecydował o tym głos przedstawicieli największego wierzyciela, Jaguar Land Rover, który jako jedyny zagłosował przeciw propozycji układowej. W związku z odrzuceniem układu, oraz dokonanymi zajęciami na rachunkach bankowych podmiotów z Grupy, Zarząd British Automotive Holding podjął decyzję o zaprzestaniu działalności operacyjnej i wkroczeniu, przez wszystkie podmioty z Grupy, na ścieżkę upadłościową.
- Decyzją Zgromadzenia Wierzycieli BAP zmuszeni jesteśmy zakończyć w trybie natychmiastowym działalność operacyjną – komentuje Andrzej Nizio, prezes zarządu British Automotive Holding.
W konsekwencji spółka nie będzie mogła dokończyć realizowanych napraw samochodów, jak również wywiązać się z zawartych umów sprzedaży samochodów. Obecnie Grupa prowadzi rozmowy z obecnym importerem, Inchcape JLR Polska, aby ustalić dalsze kroki postępowania w sposób najmniej uciążliwy dla klientów.
Przypomnijmy, że na początku lipca tego roku spółka British Automotive Polska podjęła działania mające na celu zawarcie układu z wierzycielami w ramach postępowania o zatwierdzenie układu. Spółka zawarła też umowę z doradcą restrukturyzacyjnym i pod jego nadzorem zamierzała dążyć do przeprowadzenia restrukturyzacji zadłużenia.
Mimo tego 22 sierpnia koncern Jaguar Land Rover zażądał od kilku spółek wchodzących w skład British Automotive Holding uregulowania - w ciągu siedmiu dni - całego zadłużenia.
British Automotive Holding to spółka kontrolowana przez Mariusza Książka, znanego inwestora, który kontroluje także m.in. notowanego na GPW dewelopera Marvipol.