Organizatorzy rejsu, czyli samorząd województwa kujawsko-pomorskiego oraz samorząd województwa pomorskiego poinformowali, że to pierwszy promocyjno-badawczy rejs barki z ładunkiem kontenerów z Gdańska do Warszawy. Ma on udowodnić, że transport śródlądowymi drogami wodnymi jest bardziej ekonomiczny, ekologiczny i bezpieczny niż transport kołowy czy kolejowy. Barka - a właściwie zestaw pchany, bo napęd stanowi pchacz - podczas dziewięciodniowego rejsu zacumuje w Tczewie, Grudziądzu, Bydgoszczy, Solcu Kujawskim, Toruniu, Włocławku, Płocku, Modlinie i w Warszawie.
Członek zarządu województwa pomorskiego Ryszard Świlski podczas konferencji prasowej na Nabrzeżu Ziółkowskiego w Gdańsku - Nowym Porcie przed rozpoczęciem rejsu tłumaczył, że ma on przede wszystkim pokazać, jakie inwestycje są na Wiśle niezbędne, aby więcej towarów mogło być transportowanych drogą wodną.
Zwrócił uwagę, że z portu w Rotterdamie ok. 45 proc. ładunków jest transportowanych wodnymi drogami śródlądowymi. W Polsce - jak mówił - nie stanowi to nawet jednego procenta i "chcemy to zmienić”.
Członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego Sławomir Kopyść uważa, że rewitalizacja śródlądowych dróg wodnych jest „zadaniem cywilizacyjnym”. Powołując się na przykład śródlądowego portu w Dortmundzie powiedział, że „taki port wygenerował kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy”. Podkreślił, że rozwój śródlądowego transportu jest też szansą na rozwój gospodarczy.
Świlski przypomniał, że sześć lat temu samorządy województw - m.in. pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego - rozpoczęły prace dotyczące wykorzystania wodnych dróg śródlądowych do transportu. „Tak naprawdę to jest wyzwanie dla rządu. Samorządy regionalnie nie są w stanie zrealizować inwestycji transportowych, jakie są konieczne na Wiśle i Odrze” – dodał.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zobowiązało zarząd portu do stworzenia studium wykonalności żeglowności Wisły - poinformował wiceprezes ds. infrastruktury Zarządu Morskiego Portu w Gdańsku SA Marcin Osowski. Zaznaczył, że „inwestycje, które zarząd portu będzie w najbliższym czasie realizował, będą służyły rozwojowi tej drogi logistycznej”.
Jego zdaniem port w Gdańsku ma „bardzo dobry dostęp od strony wody, ma rozwiniętą infrastrukturę drogowo-kolejową i brakuje tylko dostępu do Wisły jako drogi wodnej śródlądowej”. Przyznał, że „żeglowna Wisła zdecydowanie podniosłaby potencjał i atrakcyjność portu w Gdańsku”.
Armator, kpt Czesław Błocki, który prowadzi barkę, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że Wisła jest rzeką „zaniedbaną i bardzo ciężko się po niej płynie”. „Nieliczni po niej pływają” – zaznaczył.
Kłopoty wynikają głównie z niewystarczającej głębokości rzeki. „Głębokość jest jedynym parametrem z klasyfikacji dróg wodnych, który nie jest zachowany” – dodał. Powiedział, że na odcinku z Gdańska do Warszawy „zgodnie z klasyfikacją jest przynajmniej 1,6 m, a mamy różnie - metr i pół metra w okresach letnich”.
Kapitan przyznał jednocześnie, że obecnie na pomorskim odcinku Wisły „nie ma specjalnych problemów, a utrudnieniem może być wiatr”.
Barka będzie płynąć z prędkością od 6 do 10 km na godzinę. Poinformował, że pokonanie odcinka z Gdańska do Warszawy zajęłoby cztery dni, ale promocyjny rejs potrwa dziewięć, bo na trasie będą organizowane konferencje.
Podczas rejsu naukowcy z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oraz pracownicy Regionalnego Zarządu Dróg Wodnych w Gdańsku wspólnie będą prowadzić badania Wisły. Żaneta Marciniak reprezentująca uczelnię wyjaśniła, że po raz pierwszy badania rzeki będą prowadzone na tak długim odcinku. Powiedziała, że będą wykonane: batymetria szlaku (pomiary głębokości rzeki i ich prezentacja graficzna - PAP), identyfikacja przeszkód nawigacyjnych oraz analiza zagospodarowania infrastruktury, nabrzeży.
Podczas rejsu na barce mają się odbywać spotkania zespołów problemowych ds. inwestycji na międzynarodowych drogach wodnych E-40 (polskiego odcinka drogi wodnej Bałtyk - Morze Czarne) i E-70 (Morze Północne - Odra - Wisła). W Tczewie, Grudziądzu, Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku maja się odbyć konferencje prasowe oraz imprezy integracyjne dla mieszkańców.
W bydgoskim Brdyujściu zaplanowano pokazowy przeładunek kontenerów, na Wyspie Młyńskiej - wystawę zatytułowaną „Gospodarcze wykorzystanie śródlądowych dróg wodnych”, zaś na przystani "Bydgoszcz" - seminarium "Przyszłość żeglugi śródlądowej w Polsce, wyzwania i możliwości rozwoju”.
