Do końca tygodnia resort gospodarki przygotuje szczegółową analizę prawną dla firm, które zostały zarażone wirusem opcji. Według naszych informacji - będzie gotowa w piątek. To pokłosie działań resortu, związanych z rozwiązaniem problemu opcji, które dla wielu firm stały się kamieniem młyńskim u szyi. O sprawie pisał dzisiejszy „PB”.
Ze wstępnych informacji wynika, że resort sugeruje dokładne przeanalizowanie każdej umowy pod kątem jej zgodności z prawem. Sugeruje, że jest możliwość „wykręcenia się” od niej dzięki zapisom kodeksu cywilnego. Radzi także przypatrzeć się stronie formalnej – czy umowy zostały zawarte zgodnie z prawem (np. przez telefon) i czy przez upoważnione osoby.
Z rozmów prowadzonych na specjalnej infolinii wynika, że przedsiębiorcy skarżą się, że banki nadużyły ich zaufania, nie informowały o ryzyku, a przy tym bardzo intensywnie promowały tego typu produkty. W większości przypadków,h umowy były asymetryczne: firmy musiały płacić dwukrotnie więcej niż banki. Instytucje finansowe zachowują się bardzo różnie – część jest gotowa do rozmów, część postępuje bardzo twardo i naciska na rozliczenie transakcji.