Biznesmeni wybierają najwyższy standard
Placówki POIT reklamują rodzime hotele
OBFITE ŚNIADANIE: Dla biznesmenów ogromne znaczenie ma obfite śniadanie, gdyż zwykle nie mają oni czasu na normalny posiłek w ciągu dnia. Z tego względu bufet śniadaniowy powinien gwarantować szeroki i urozmaicony wybór dań — mówi Mirosław Godek, przedstawiciel grupy Polish Prestige Hotels. fot. Grzegorz Kawecki
Wielu przyjeżdżających do Polski biznesmenów nie korzysta z usług biur turystyki przyjazdowej, lecz trafia bezpośrednio do hotelu. Wówczas obowiązek zapewnienia im wszelkich wygód spada na przedstawiciela hotelu.
Hotele przedstawiają swoje oferty na zagranicznych imprezach. Jedne robią to bardziej, inne mniej skutecznie. Aby jednak zaistnieć poza krajem korzystają z możliwości reklamowania się w Polskich Ośrodkach Informacji Turystycznej.
Zadaniem tych placówek, nadzorowanych przez departament promocji turystyki UKFiT-u, jest przedstawianie naszego kraju jako atrakcyjnego celu podróży, pośredniczenie w kontaktach między podmiotami branży turystycznej, czy udostępnianie informacji związanych z wyjazdem do Polski.
— Reklamujemy nasz kraj za pośrednictwem mediów, na targach i konferencjach prasowych. Dla przedstawicieli środków masowego przekazu i branży turystycznej organizujemy wyjazdy studyjne do Polski — informuje Katarzyna Sobierajska, dyrektor departamentu promocji turystyki.
W grupie taniej
— Jedenastu uczestników programu Polish Prestige Hotels reklamuje się na zagranicznych targach turystycznych. Wspólne stoisko targowe pozwala obniżyć koszty przypadające na każdy hotel. Jeszcze przed targami, korzystając z pomocy placówek Polskiej Agencji Promocji Turystyki, ogłaszamy się w lokalnych gazetach. Chcemy dotrzeć do touroperatorów, biur podróży, a wreszcie do firm zainteresowanych inwestowaniem w Polsce — opowiada Mirosław Godek z Polish Prestige Hotels.
Przedstawiciele innych hoteli reklamują się z reguły w pojedynkę, co podnosi koszty. Zdarza się także, że hotelarze próbują bezpośrednio nawiązać kontakty z przedstawicielami firm, których pracownicy mogliby stać się ich potencjalnymi klientami. Wykorzystują do tego np. profesjonalne targi branżowe. Jest to jednak mało skuteczna metoda, bo podczas takich imprez przedstawiciele wystawców są skoncentrowani na sprzedaniu swojego produktu i niechętnie zajmują się innymi sprawami.
Liczy się jakość
Przedstawiciele branży hotelowej doskonale zdają sobie sprawę z potrzeb biznesmenów przyjeżdżających z zagranicy. Nie zawsze jednak są w stanie sprostać wymaganiom.
— Choć obcokrajowcy wybierają nocleg w pobliżu miejsca pracy, często zdarza się, że załatwiając interesy w Śląskiej Strefie Ekonomicznej, dojeżdżają do oddalonego o 40 km hotelu Klimczok w Szczyrku tylko dlatego, że czują się w nim dobrze. Standard jest niezwykle ważny dla osób, które podróżują służbowo. Hotel staje się dla nich drugim domem, w którym chcą wypocząć i czuć się bezpiecznie — przekonuje Mirosław Godek.
Małgorzata Birnbaum