Zdaniem ekspertów, akcje banku są notowane z nieuzasadnioną premią do polskiego sektora bankowego i banków z regionu.

"Pomimo swojego bezpiecznego profilu uważamy, że ING BSK powinien stać się częścią de-ratingu jaki dotknął polski sektor bankowy w zeszłych latach. Obecnie, na 12M forward P/E rynek wycenia bank na poziomie 1,6x P/BV przy wycenie całego indeksu WIG Banki na poziomie 1,0x (historyczna średnia równa 1,3x). Zarówno dywidenda jak i rentowność ING są dalekie od skrajnych wartości w grupach porównawczych (odpowiednio 2% vs 9% oraz 12% vs 18%), co naszym zdaniem nie uzasadnia obecnej premii. Ponadto rekordowo wysoka premia do rynku jest także pochodną niskiej płynności (średni 3-miesięczny obrót dzienny równy 1 mln zł) spowodowanej wysokim udziałem OFE we free-float (85 proc.)" - napisano w uzasadnieniu raportu, wydanego 4 lutego 2020 r.
Jako ciekawą alternatywę dla akcji ING analitycy wskazują walory Komercni Banku, Banku Handlowego i PZU.
