Bohaterowie afery Eko-Sękocin znowu w rządzie

IAR, PAL
opublikowano: 2008-04-28 09:11

Osoby odpowiedzialne za zmarnowanie ponad 21 mld zł w związku z nieudaną budową osiedla Eko-Sękocin znowu pełnią odpowiedzialne funkcje w administracji państwowej - ustalił dziennik "Polska".

Afera Eko-Sękocina to jedna z największych afer w okresie rządów koalicji SLD-PSL w latach 1993-1997. Osiedle składało się z 6 wybudowanych domów jednorodzinnych , bloku z 18 mieszkaniami oraz nieukończonej willi z basenem wznoszonej dla ówczesnego wicepremiera Grzegorza Kołodki. W domkach mieli zamieszkać oficjele, a w bloku inni urzędnicy Lasów Państwowych. Za inwestycję odpowiadał Janusz Dawidziuk, ówczesny szef Lasów Państowych, obecnie urzędnik Ministerstwa Skarbu. Problem w tym, że osiedle powstało na terenie chronionym bez wymaganych zezwoleń i bez zgody właściciela. Wykonawcą była firma Insbud z Mławy, której właścicielem był znajomy ówczesnego ministra środowiska Stanisława Żelichowskiego, dziś szefa klubu parlamentarnego PSL. Kontrola wykazała, że wybór firmy nastąpił bez dochowania procedur przetargowych. Dlatego budynków nigdy nie zasiedlono. Nie udało się ich również sprzedać.

Po powrocie koalicji SLD-PSL, na stanowisko szefa Lasów Państowych powrócił Janusz Dawidziuk, a wraz z nim sprawa osiedla Sękocin. Tym razem na inwestycję przeznaczono kolejne 11 mln zł. Mało tego - w 2005 roku Lasy Państwowe zdecydowały o zakupie mebli do niewykończonych mieszkań o wartości 1,5 mln zł. Kontrola z 2007 r. wykazała, że w magazynach brakuje mebli o wartości 600 tys. zł. Odpowiedzialność za kontrowersyjny zakup ponosi Janusz Zaleski, były zastępca Dawidziuka, obecnie wiceminister środowiska.

Zaleski tłumaczy gazecie, że meble kupił wcześniej, "by urzędnicy nie wprowadzali się do pustych pomieszczeń". Obydwaj politycy odcinają się od odpowiedzialności za tamte inwestycje i podkreślają, że sprawa nieszczęsnej budowy to okazja do ataków politycznych na ich osoby.

Osiedle Sękocin pozostaje niedokończone, a Lasy Państwowe przedstawiły nowy projekt zagospodarowanie tej inwestycji - informuje i szerzej opisuje sprawę dziennik "Polska".