"Myślę, że parlament będzie starał się pracować jak najszybciej" - dodał Boni, podkreślając jednocześnie, że "nie ma sytuacji pożarowej".
Zgodnie z rządowym projektem, zamiast 7,3-proc. składki do Otwartych Funduszy
Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na
indywidualnych kontach osobistych w ZUS. Docelowo w 2017 r. do OFE przekazywane
byłoby 3,5 proc. składki, a 3,8 proc. na subkonta w ZUS. Rząd chce ograniczyć w
ten sposób przyrost długu publicznego i deficytu.(