
Oficjel powiedział, że decyzja OPEC była zaskoczeniem, a podający się silnym wahaniom rynek surowcowy jest podatny na tek jednoznaczne deklaracje.
Ceny ropy poddają się mocnym wahaniom, trudno je śledzić i z dużym prawdopodobieństwem prognozować. Nie można wykluczyć, że wpłyną również na inflację, przez co mogą utrudnić nam pracę – stwierdził Bullard.
Podkreślił, że władze monetarne będą musiały dogłębnie przeanalizować sytuację i ocenić jej wpływ, jednak na razie jest za wcześnie by wygłaszać jednoznaczne stanowisko.
Stanowisko OPEC ws. ograniczenia dostaw ropy o 1 mln baryłek dziennie podbiło w poniedziałek mocno notowania surowca, który drożeje chwilami o ponad 6 proc., zyskując najwięcej od prawie roku.
Przed niedzielną decyzją OPEC, Bullard, który w tym roku nie głosuje w sprawie stóp procentowych szacował, że szczyt cyklu zacieśniania polityki wypadnie na wysokości 5,625 proc.
Najbliższe posiedzenie FOMC ws. stóp zaplanowane jest na 2-3 maja.