Lee wyraził przekonanie, że europejska unia walutowa w końcu rozpadnie się na "dwa lub trzy osobne poziomy" z powodu różnic gospodarczych między państwami członkowskimi.
"Będzie to bardzo bolesne, ponieważ jest to przyznaniem, że jednej Europy nie da się osiągnąć" - powiedział Lee na forum, zorganizowanym przez jeden z singapurskich uniwersytetów. "Nie można oczekiwać, że Grecy będą maszerować tak jak Niemcy" - dodał.
Ewentualne zakupy obligacji państw europejskich przez Chiny nie uratują Europy przed rozpadem unii monetarnej - uważa Lee.
Z Pekinem w sprawie zakupu obligacji rozmawiają Włosi.
"Chińczycy nie mogą uratować Europejczyków, nawet gdyby chcieli" - powiedział
Lee i dodał: "Łatwiej jest prowadzić interesy z dwudziestoma kilkoma słabymi
krajami europejskimi niż z dwudziestoma kilkoma zjednoczonymi krajami
europejskimi".