Według oficjalnych danych zaprezentowanych w środę przez urząd statystyczny ONS, w lutym 2024 r. ceny domów były o 0,2 proc. niższe niż rok wcześniej. Oznacza to, znacznie mniejszy ich spadek niż w styczniu, kiedy ceny zniżkowały o 1,3 proc.
Tymczasem wskaźnik dotyczący czynszów prywatnych wzrósł o 9,2 proc. w ujęciu rocznym, co stanowi największy wzrost od rozpoczęcia archiwizowania takich danych w 2015 r. i przyspieszył z 9,0 proc. miesiąc wcześniej.
Dane ONS całkowicie różnią się od szacunków choćby pożyczkodawców Halifax i Nationwide, którzy dopiero w marcu odnotowali pierwszy spadek cen domów od sześciu miesięcy i to w porównaniu miesięcznym. Wyliczenia Halifax wskazały bowiem, że w marcu były o 0,3 proc. wyższe niż przed rokiem.
Z kolei prognozy specjalistów z Knight Frank z początku kwietnia sugerowały, że „…kiedy na horyzoncie pojawi się obniżka stóp procentowych, a oprocentowanie kredytów hipotecznych zacznie się od poziomu 3 proc. (obecnie to około 5,81 proc. wobec 6,9 proc. w szczycie latem 2023 r.), spodziewamy się, że silniejszy popyt spowoduje, że ceny w Wielkiej Brytanii będą w tym roku wyższe o 3 proc.
Dzisiejsze dane i inflacji mogą ten pogląd zweryfikować, gdyż traderzy oczekują już tylko jednej obniżki stóp Banku Anglii w tym roku i to dopiero w listopadzie. Wcześniej spekulowano natomiast o nawet trzech redukcjach stawek począwszy od sierpnia.
