Poważne ostrzeżenie padło bowiem z ust wysokiego rangą urzędnika chińskiego, co traktowane jest jako poważny sygnał prawdopodobnego załamania się rynku.

Sprzedaż samochodów w Chinach w tym roku spadnie poniżej progu 30 mln egzemplarzy, a może nawet zejść poniżej wartości z roku 2017 – ocenił Wu Wei, dyrektor pionu w chińskim organie planowania gospodarczego. Zasugerował przy tym, by firmy nie zwiększały możliwości produkcyjnych na ślepo, a zamiast tego powinny skupiać więcej swoich inwestycji na badaniach i rozwoju produktów.
Nie jest konieczne budowanie zdolności produkcyjnych na ślepo. Rozwój działalności produkcyjnej zależy nie tylko od kapitału. Zrównoważone zwroty z inwestycji w długim okresie są kluczowe - powiedział Wu podczas China International Import Expo w Szanghaju.
Zniżka oznaczałaby pierwszy całoroczny spadek sprzedaży samochodów w Chinach w ciągu około dwóch dziesięcioleci. Wskaźnik spada już cztery miesiące z rzędu co jest następstwem wolniejszego wzrostu gospodarczego i konfliktu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi.
Według Chińskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (CAAM), w zeszłym roku sprzedaż samochodów w Chinach ukształtowała się na poziomie 28,9 mln sztuk.
Oczekuje się, że sprzedaż nowych pojazdów (hybrydowych i elektrycznych) w tym roku przekroczy 1 mln sztuk i będzie stanowiła ponad 3 proc. całkowitej sprzedaży samochodów.