Christienko: G-8 potrzebuje wspólnego stanowiska ws. bezpieczeństwa energetycznego

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-16 14:26

W celu zapewnienia globalnego bezpieczeństwa energetycznego konieczne jest wypracowanie wspólnego stanowiska państw grupy G-8 - oświadczył w czwartek rosyjski minister przemysłu i energetyki Wiktor Christienko, otwierając na Kremlu spotkanie ministrów energetyki tego elitarnego klubu. Rosja w tym roku przewodniczy pracom G-8.

W celu zapewnienia globalnego bezpieczeństwa energetycznego konieczne jest wypracowanie wspólnego stanowiska państw grupy G-8 - oświadczył w czwartek rosyjski minister przemysłu i energetyki Wiktor Christienko, otwierając na Kremlu spotkanie ministrów energetyki tego elitarnego klubu. Rosja w tym roku przewodniczy pracom G-8.

Christienko podkreślił, że bez względu na próby wprowadzania nowych źródeł energii, w pierwszej połowy XXI wieku węgiel, ropa naftowa i gaz pozostaną podstawą światowej energetyki. Według rosyjskiego ministra, podczas zaplanowanego na lipiec szczytu G-8 w Petersburgu należy sformułować dokument, który będzie mógł stanowić podstawę globalnego bezpieczeństwa energetycznego.

O utworzenie globalnego systemu bezpieczeństwa energetycznego apelował pod koniec lutego rosyjski prezydent Władimir Putin. Wyjaśniał, że Rosja jest przekonana, iż redystrybucja energii nie służy celom światowego rozwoju. Energia interesuje nie tylko kraje rozwinięte - podkreślał Putin, tłumacząc, że brak zasobów energetycznych w różnych regionach hamuje rozwój gospodarczy, a nadmierna eksploatacja może wywołać katastrofę ekologiczną w skali całego globu.

USA tymczasem proponują światowe partnerstwo w dostępie do energii atomowej, które pozwoliłoby krajom rozwijającym się nalepszy dostęp do energii jądrowej dla celów cywilnych pod egidą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

Natomiast z przedstawionej przed tygodniem przez Komisję Europejską energetycznej "zielonej księgi" wynika, że Unia potrzebuje wspólnej polityki energetycznej, by z takimi partnerami jak Rosja mówić jednym głosem. W dokumencie zaznaczono także, że UE potrzebuje też dywersyfikacji źródeł surowców i solidarności krajów członkowskich w przypadku kryzysu.

Grupę G-8 tworzy siedem najbardziej uprzemysłowionych państw świata - Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Stany Zjednoczone, Kanada - i Rosja.

Na zaproszenie gospodarzy do Moskwy - oprócz członków klubu G-8 - przybyli też przedstawiciele sektora energetycznego Brazylii, Chin, Republiki Południowej Afryki, Indii i Meksyku, a także reprezentanci MAEA, OPEC, Międzynarodowej Agencji Energetyki (IEA), Międzynarodowego Forum Energii (IEF) oraz Banku Światowego.

W Moskwie jest też unijny komisarz ds. energii Andris Piebalgs oraz minister gospodarki i pracy Austrii, przewodniczącej w tym półroczu Unii Europejskiej, Martin Bartenstein.

Podczas pierwszej sesji konferencji ministrów energetyki, organizacje międzynarodowe oraz zaproszeni goście przedstawią poglądy na kwestie zapewnienia globalnego bezpieczeństwa energetycznego. Druga sesja będzie poświęcona m.in. sprawie zaspokojenia wzrastającego zapotrzebowania na energię. Podsumowaniem konferencji będzie rozpatrzenie na sesji końcowej problemów pobudzania wydajności rynkowej i zwiększenia stabilności funkcjonowania światowej sieci energetycznej.

Z uczestnikami konferencji ma się spotkać prezydent Rosji Władimir Putin.

Michał Zabłocki