Wtorkowe sesje na głównych parkietach Starego Kontynentu zdominował popyt wywołany lepszym od oczekiwań raportem Credit Suisse i zaskakująco dobrymi danymi niemieckiego instytutu ekonomicznego ZEW. Po południu brytyjski FTSE zyskał 0,51 proc., paryski CAC zarobił 0,97 proc., a niemiecki DAX wzrósł o 1,35 proc.
Już od otwarcia w Europie przewodziły zwyżki, gdyż szwajcarska grupa finansowa Credit Suisse zapowiedziała odzyskanie rentowności w 2003 roku. Szwajcarski gigant finansowy poniósł stratę netto w 2002 roku na poziomie 3,4 mld franków szwajcarskich, jednak analitycy spodziewali się jeszcze gorszych wyników. Kurs zyskał 3,3 proc. i poprawił wycenę całego sektora finansowego. W górę poszły m.in. akcje UBS, Hypovereinsbanku, Deutsche Banku i Royal Bank of Scotland.
Dobre nastroje w sektorze finansowym umocnił ubezpieczyciel Aviva, informując o wzroście ubiegłorocznej sprzedaży. Brytyjska spółka zyskała 1,7 proc., a w ślad za nią o 3 proc. wzrosła francuska Axa, a niemiecki Allianz zarobił 1,8 proc.
Najlepsze nastroje panują na giełdzie we Frankfurcie, gdyż na niemiecki rynek napłynęły kolejne dobre dane makro. Niemiecki instytut ekonomiczny ZEW podał we wtorek, że jego indeks oczekiwań poprawił się w styczniu po raz pierwszy od siedmiu miesięcy. Indeks ZEW wzrósł do 1,4 pkt z 0,6 pkt w grudniu. Analitycy spodziewali się wzrostu jedynie do 0,8 punktu. Te dane wyglądają bardzo dobrze w powiązaniu z ubiegłotygodniowymi informacjami o wzroście zamówień i produkcji przemysłowej i sygnalizują długo oczekiwane ożywienie w największej gospodarce Europy. Indeks ZEW traktowany jest przez wielu ekonomistów jako zapowiedź indeksu Ifo, uważanego za najlepszy miernik sytuacji gospodarczej w Niemczech.
Mimo dobrych nastrojów obroty nie są szczególnie duże, ponieważ inwestorzy czekają na otwarcie Wall Street po świątecznej przerwie i na kolejne raporty, które napłyną w tym tygodniu. Już w środę swoje wyniki opublikuje największy w Europie producent półprzewodników, francusko-włoski STMicroelectronics. Ważniejszy jednak będzie czwartek, gdy przypada publikacja wyników fińskiej Nokii i niemieckiego Siemensa. W tym tygodniu podadzą też swoje raporty L'Oreal, największy na świecie producent kosmetyków, producenci leków Sanofi-Synthelabo i Novartis oraz Wella, drugi na świecie wytwórca szamponów. Na rynek napłyną również informacje ze strony czołowych spółek amerykańskich, w tym kilku ważnych składników indeksu Dow Jones.
Paweł Kubisiak