Część byłych członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie starać się w sądzie o odszkodowania -poinformował PAP w poniedziałek rzecznik b. przewodniczącej KRRiT Rafał Rastawicki. Według niego, członkowie Rady będą na drodze cywilnej starać się w sądzie o wypłacenie należności finansowych za czas do końca ich kadencji.
Kadencja trzech byłych członków KRRiT miała skończyć się w 2007 roku, trzech - w 2009, a kolejnych trzech w 2011. Miesięczna pensja każdego z dziewięciu członków Rady wynosiła ok. 11-12 tys. zł brutto (w zależności od stażu pracy).
Dotychczasowa Rada przestała istnieć na mocy jednego z artykułów znowelizowanych ustaw medialnych. Artykuł o skróceniu kadencji KRRiT wszedł w życie z chwilą opublikowania ustaw (30 grudnia ub.roku) w Dzienniku Ustaw. Cały pakiet nowych rozwiązań medialnych ma obowiązywać po 14 dniach od opublikowania.
Członkowie Rady nie przyszli w poniedziałek do pracy. Biuro rady funkcjonowało natomiast normalnie. Była szefowa Rady Danuta Waniek w niedzielę powiedziała PAP, że 9-osobowa KRRiT nie zakończyła kadencji i planuje posiedzenie na 5 stycznia.
Poseł Antoni Mężydło (PiS), który pracował nad ustawami medialnymi w sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, tłumaczył, że byłym członkom Rady należą się jedynie 3-miesięczne odprawy, wynikające z Prawa pracy. Jednak zdaniem Rastawickiego, członkowie KRRiT byli powołani na swoje funkcje przez Sejm, Senat i prezydenta, i w tym przypadku nie można zastosować normalnych przepisów Prawa pracy.
Rastawicki przypomniał, że według poprzednio obowiązującej ustawy o rtv, 6-letnie kadencje członków Rady mogły wygasnąć wcześniej jedynie w sytuacji, gdyby Sejm nie przyjął sprawozdania Rady. To się jednak nie zdarzyło.
"Zinterpretowanie tego typu przypadków - to będzie trudne zadanie dla sądu. Jest określona kadencja i nie nastąpiły żadne warunki, w których wyniku - zgodnie z poprzednią ustawą - członkowie Rady mogliby przestać pełnić funkcje" - powiedział Rastawicki. Dodał, że poprzednia ustawa o rtv mówiła także, że mandat wygasa, jeśli np. ktoś został skazany za określone przestępstwa. "Nie ma takiego przypadku" - wyjaśnił.
Prawnik-konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek powiedział PAP w poniedziałek, że w tym przypadku ustawa późniejsza zastępuje wcześniejszą. Jego zdaniem, oznacza to, że nie działają tutaj przepisy wcześniejszej ustawy o rtv o przedwczesnym wygaśnięciu kadencji. Jego zdaniem, 9 członkom KRRiT należą się 3-miesięczne odprawy. "Nie wiem, co zdecyduje sąd w sprawie ewentualnych odpraw. To bardzo ciekawe" - podkreślił prof. Winczorek.
Danuta Waniek uważa, że ustawy są niezgodne z konstytucją, dlatego wystąpiła do Rzecznika Praw Obywatelskich o skargę do TK w tej sprawie.
Nowa KRRiT ma mieć 5 członków. Powołają ich prezydent, Sejm i Senat (prezydent i Sejm - po dwóch członków KRRiT, a Senat - jednego). Najbliższe posiedzenie Sejmu rozpocznie się 11 stycznia.
Na razie jedynym oficjalnie zgłoszonym kandydatem do nowej KRRiT jest poseł LPR - 28-letni Daniel Pawłowiec.