Na sesji 10 listopada inwestor kupił 40 tys. akcji po średniej cenie 42,1 zł. Oznacza to, że wydał w sumie 1,68 mln zł.
Na sesji 6 listopada kurs spółki zareagował spdkiem o 7 proc. na publikację słabszych od oczekiwań analityków wyników za III kwartał. Zysk netto wyniósł 481,9 mln zł wobecz oczekiwanych 497,9 mln zł, a EBITDA sięgnęła 750 mln zł. To o 21 mln zł mniej od konsensu prognoz analityków.
Eryk Bajer co jakiś czas dokupuje akcje spółki. Poprzednio stało się to w październiku 2023 r., kiedy kurs - podobnie jak teraz - spadał i osiągnął roczny dołek.
W styczniu 2022 r. insider kupił 6150 akcji za 2,03 mln zł, a w kolejnym miesiącu 627 za 198 tys. zł, płacąc za sztukę 316-333 zł (to cena przed splitem w stosunku 1 do 10). Natomiast w listopadzie sprzedał 1513 walorów za 557 tys. zł, a Lidia Szóstak-Bajer 3300 za 1,2 mln zł (w obu przypadkach cena przekraczała 360 zł).
Eryk Bajer jest związany z Dino od lat – od 2010 r. zasiada w jego radzie nadzorczej.
Według danych z raportu za III kwartał do Eryka Bajera i podmiotów przez niego kontrolowanych należało 363 tys. akcji. Największym akcjonariuszem Dino Polska jest Tomasz Biernacki (501,6 mln, czyli 51,16 proc. kapitału).
