W wywiadzie dla Westdeutsche Allgemeine Zeitung Grimm stwierdził, że „duże cięcia są konieczne”, bo spółka musi osiągać większe zyski.
- Bieżąca sytuacja rynkowa znów pogorszyła się w ostatnich miesiącach, a niestety jej poprawa nie jest w zasięgu wzroku – powiedział.
Grimm ujawnił, że trwają prace nad nowym biznesplanem i nadal nie wiadomo jakie dokładnie będzie zatrudnienie spółki w przyszłości.
- Ale będzie mniejsze niż obecnie – podkreślił.
Wartość rynkowa Thyssenkrupp spada w tym roku o 45 proc.
Gospodarka Niemiec jest w stagnacji od pandemii i kryzysu energetycznego spowodowanego przez napaść Rosji na Ukrainę. W minionym tygodniu wiodące niemieckie instytuty ekonomiczne obniżyły prognozę PKB Niemiec w tym roku. Obecnie spodziewają się jego spadku o 01, proc. W marcu prognozowały 0,1 proc. wzrost. Z problemami boryka się niemiecka branża motoryzacyjna, która była w przeszłości głównym motorem napędowym największej europejskiej gospodarki, zatrudniając 5 proc. pracowników w Niemczech i generując prawie 10 proc. PKB.