Małe, lecz funkcjonalne mieszkanka od dawna cieszą się na Zachodzie dużym powodzeniem. To nisza inwestorów — tego typu lokale doskonale się wynajmują i przynoszą zyski.

— Zainteresowanie mieszkaniami o mniejszych metrażach nie słabnie. Na ich zakup często decydują się osoby, które traktują tego typu nieruchomości jako produkt inwestycyjny. Niewielkie mieszkania można łatwo wynająć, a stopa zwrotu z czynszu sprawia, że to dobra lokata kapitału — mówi Eryk Nalberczyński, dyrektor do spraw sprzedaży w Lokum Deweloper.
W Polsce to jednak dopiero początki takiej mody. Na razie inwestorzy poszukują małych lokali w nieruchomościach hotelowych, np. aparthotelach, bo to mniej ryzykowne. — Tego typu inwestycje przynoszą stały i pewny zysk — podkreśla Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży J.W. Construction Holding.
Pewność zysku
Kupno mikroapartamentu hotelowego oznacza dzielenie się ewentualnymi zyskami z deweloperem, który jednak gwarantuje inwestorowi stałą stopę zwrotu ustaloną przy podpisywaniu umowy.
— W Warszawie stworzyliśmy sieć aparthoteli Wola Invest i Jerozolimskie Invest. Do kupienia są apartamenty od 22 do nawet 65 mkw. w cenach od 7 tys. zł netto za 1 mkw. Gwarantowany zwrot to odpowiednio: 5 i 7 proc. rocznie. Poza gwarantowaną stopą zwrotu w apartamentach Wola Invest zapewniamy podział zysku przewyższający tę wartość — 50 proc. na 50 proc. Oznacza to, że przy 70 proc. obłożeniu aparthotelu rentowność wzrośnie o ponad 10 proc. w roku i wyniesie dwa razy więcej od kwoty gwarantowanej — opowiada Małgorzata Ostrowska. Firma zawiera umowę z klientami na 10 lat.
Oznacza to wpływy finansowe przez cały ten czas. J.W. Construction obejmuje wymienione budynki serwisem 5-gwiazdkowego hotelu. Do dyspozycji gości będzie m.in. dwupoziomowe lobby z całodobową recepcją i liczne udogodnienia, m.in. concierge, room-service i restauracja, jakich na pewno nie ma w inwestycjach mieszkaniowych.
Nie przegapić szansy
Ale mikroapartamenty to nie tylko mieszkania nadające się do wynajmu na krótkie terminy. Z chęcią wchodzą w ich posiadanie na dłużej przynajmniej dwie duże grupy odbiorców.
— Mniejsze metraże doskonale się sprawdzą dla osób wchodzących dopiero w życie, planujących zakup pierwszego lokum oraz ludzi starszych, ponieważ taka nieruchomość to mniejsze koszty utrzymania — twierdzi Eryk Nalberczyński. Udział tego typu lokali w ofertach deweloperów jest bardzo różny. Waha się średnio od 5 do ponad 20 proc.
— Niemal w każdym z naszych projektów można znaleźć kompaktowe mieszkania jednopokojowe od 24 mkw. Ich udział w strukturze zależy od charakteru projektu. Najwięcej takich mieszkań dostępnych jest w centrach miast, blisko ośrodków akademickich i biurowych — mówi Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp. Różnorodność dotyczy również cen takich mieszkań. Jedne z tańszych oferuje firma Mill-Yon. W warszawskiej inwestycji Aura Garden Białołęka lokale o powierzchni ponad 31 mkw. są do nabycia za około 176 tys. zł. Za to Mennica Polska w Mennicy Residence budowanej przy ul. Grzybowskiej w Warszawie oferuje kawalerki około 28-30 mkw. od 402 tys. zł.
Większość deweloperów deklaruje, że buduje mikromieszkania głównie z myślą o inwestorach i ludziach młodych. Opłaca się, bo jak zauważa Katarzyna Pietrzak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Victoria Dom, sprzedają się często najszybciej z całej oferty. Ci, którzy jeszcze nie wprowadzili takich lokali do sprzedaży, już wiedzą, że są w tyle. — W ofercie nie mamy mikroapartamentów, jednak widzimy w nich potencjał i analizujemy rynek mieszkaniowy również pod kątem tego rodzaju propozycji — podkreśla Jacek Bielecki, dyrektor do spraw rozwoju i jakości Marvipolu.