Deficyt wiedzy nie służy zielonym budynkom

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2024-06-05 15:47

Ponad połowa Polaków uważa, że termomodernizacja to rozwiązanie dla najzamożniejszych, a poniesione na nią koszty zapewne nigdy się nie zwrócą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- jaki odsetek Polaków słyszał o dyrektywie budynkowej EPBD

- z czego wynika luka w wiedzy

- kim są Polacy planujący termomodernizację

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z badania przeprowadzonego przez firmę Minds & Roses na zlecenie ING Banku Śląskiego wynika, że Polakom brakuje wiedzy na temat termomodernizacji. Przyznaje to aż 62 proc. ankietowanych. Zaledwie co trzeci słyszał o dyrektywie dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków (Energy Performance of Buildings Directive, EPBD), przyjętej w marcu tego roku przez Parlament Europejski. Przypomnijmy, że – zgodnie z jej wytycznymi – do 2050 r. wszystkie budynki mają zostać zmodernizowane do standardu zeroemisyjności.

- Luka w wiedzy wynika z braku wiarygodnych źródeł informacji. Aktualnie są nimi internet oraz znajomi. Takich odpowiedzi udzieliło odpowiednio 68 i 39 proc. badanych – mówi Stanisław Kijowski, dyrektor ds. strategii w ING Banku Śląskim.

Oceniając potencjalny wpływ dyrektywy EPBD na rynek domów i mieszkań, aż 42 proc. ankietowanych wskazuje na korzyści dla klimatu. 37 proc. zwraca zaś uwagę na niższe rachunki za ogrzewanie. Jeśli chodzi o skutki negatywne, to aż 66 proc. badanych spodziewa się wzrostu cen nieruchomości, a 52 proc. - utrudnień w procesie uzyskiwania zgody na budowę domu.

Nastawienie Polaków do rozwiązań termomodernizacyjnych nie napawa optymizmem. Przeważają opinie, że to inwestycje, na których skorzystają tylko najzamożniejsi, a same koszty pewnie nigdy się nie zwrócą – tak twierdzi ponad połowa badanych.

Podobny odsetek ankietowanych czeka na korzystny system wsparcia z pieniędzy publicznych – krajowych lub unijnych – i uznaje dofinansowanie za największą potencjalną zachętę do przyszłych inwestycji.

Z badania ING Banku Śląskiego i Minds & Roses wynika też, że co trzecie gospodarstwo domowe planujące termomodernizację ma dochody powyżej 10 tys. zł miesięcznie.

Eksperci podkreślają, że budynki odpowiadają za ponad jedną trzecią emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej, z tego 60 proc. emitują obiekty mieszkalne. Modernizacja starszych nieruchomości może pomóc zmniejszyć emisję o 60-90 proc. i przyczynić się do zmniejszenia wydatków na energię nawet o 50 proc.

Świadomość korzyści wynikających z termomodernizacji jest większa w segmencie biur, galerii i magazynów.

- Redukcja zużycia energii i emisji oraz narzędzia do automatycznego gromadzenia i raportowania danych to obecnie priorytety dla sektora nieruchomości komercyjnych. Na rynku obserwujemy coraz więcej przykładów wdrażania nowoczesnych systemów zarządzania informacją o budynkach, które umożliwiają precyzyjne gromadzenie i analizowanie danych o rzeczywistym funkcjonowaniu nieruchomości. To z kolei umożliwia optymalizację i dostosowanie parametrów różnorakich urządzeń do obecnych potrzeb użytkowników. Takie podejście pozwala spełniać wymagania znowelizowanej dyrektywy EPBD - mówi Ilona Otoka, menedżerka w firmie Cushman & Wakefield.