Długa kolejka chętnych do sprzedaży akcji na giełdzie

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2024-09-12 07:38

Oto spółki, których duże pakiety akcji mogą według PB trafić w krótkim lub średnim terminie na rynek.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • gdzie skończyły się lock-upy założone przy okazji poprzednich transakcji ABB,
  • która spółka może chcieć sprzedać akcje własne,
  • na której spółce możliwy jest scenariusz przerobiony na Rainbow i XTB,
  • w jaki sposób grupę PZU mogą opuścić Alior i PZU.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Allegro

Okres lock-upu na sprzedaż akcji przez fundusze private equity, kontrolujące firmę, skończył się 16 lipca. Wtedy kurs zachowywał się relatywnie dobrze na tle słabnącego rynku. Przy poprzedniej, wartej 1,9 mld zł transakcji sprzedaży akcji Allegro, którą przeprowadzono w połowie kwietnia, WIG20 również odstawał od indeksów europejskich. Sytuacja wróciła do normy już następnego dnia, a akcje Allegro po zamknięciu oferty poszły mocno w górę. Tym razem ABB nie przeprowadzono tuż po wygaśnięciu lock-upu i ze względu na okres zamknięty nie stanie są to przed publikacją raportu półrocznego, zaplanowaną na 19 września.

Do Permiry i Cidinana należy obecnie 41 proc. akcji Allegro, a Mepinan zszedł poniżej 5 proc. Łącznie te trzy podmioty dysponowały pakietem 47,4 proc. Należy się spodziewać systematycznego sprzedaży akcji w kolejnych turach.

Benefit Systems

Notowania spółki oddaliły się od rekordowych z końca maja (wówczas kurs przekroczył 3 tys. zł), ale wyniki finansowe są na tyle dobre, że zapewne nie byłoby problemu z uplasowaniem akcji wśród funduszy. Największym akcjonariuszem spółki jest Benefit Invest 1 (15,34 proc.), 7 proc. należy do fundacji Drzewo i Jutro, a 0,35 proc. do Benefitu Invest. To podmioty blisko związane z założycielem i szefem rady nadzorczej spółki Jamesem van Berghiem. Sprzedawał on akcje w ABB w listopadzie 2022 r. po cenie 630 zł. Łącznie było to 250 tys. walorów stanowiących 8,52 proc. kapitału zakładowego. Kapitalizacja spółki to 7,5 mld zł.

BNP Paribas BP

Na dniach mija 180 dni od transakcji, w której BNP Paribas, główny akcjonariusz BNP Paribas Bank Polska, sprzedał w procesie budowy przyspieszonej księgi popytu akcje stanowiące 6 proc. kapitału. Sprzedaż akcji jest wypełnieniem zobowiązania banku wobec KNF, dotyczącym zwiększenia free floatu - docelowo do 25 proc. Obecnie do Francuzów należy ponad 81 proc. akcji, więc sprzedaż kolejnego pakietu 6 proc. przy obecnej cenie rynkowej oznaczałaby konieczność znalezienia chętnych na akcje za 0,8-0,9 mld zł.

CCC

Spółka Ultro, należąca do Dariusza Miłka, prezesa CCC, kupiła pod koniec lipca tego roku 54 tys. akcji spółki, ale większość poza rynkiem, a wcześniej, w 2023 r., biznesmen wziął udział w emisji, kiedy niewielu inwestorów wierzyło w uzdrowienie firmy. Choć w wywiadach deklaruje, że nie zamierza sprzedawać akcji i oddawać kontroli, to w przeszłości transakcje ABB na akcje CCC miały miejsce i nie można wykluczyć, że rynek - którego spółka stała się ulubieńcem - przekona w końcu Dariusz Miłka do odsprzedaży części posiadanego pakietu. Restrukturyzacja biznesu przynosi efekty, wyniki są coraz lepsze, a perspektywa rozwoju w innych krajach Europy Środkowej może być zachęcająca dla inwestorów instytucjonalnych. Kapitalizacja spółki jest w silnym trendzie wzrostowym i zbliżyła się właśnie do 10 mld zł.

Cyfrowy Polsat

W latach 2021-2022 spółka wydała 2,85 mld zł na skup akcji stanowiących 13,9 proc. kapitału. Skup ogłoszono krótko przed prezentacją nowej strategii grupy, zakładającej m.in. inwestycje w zieloną energię. Zygmunt Solorz, do którego należy 62 proc. akcji (ich udział w łącznej liczbie głosów jest jeszcze wyższy i sięga 70,4 proc.), tłumaczył wówczas, że oferta odkupu skierowana jest do tych, którzy nie widzą się w roli akcjonariusza spółki rozwijającej się także w nowych obszarach. Akcje nie zostały do tej pory umorzone, a nowy obszar biznesu zaczyna być zauważalny w wynikach. W II kwartale dodał do EBITDA ponad 70 mln zł (EBITDA grupy wyniosła 844 mln zł), ale z drugiej strony jest to też segment wymagający wysokich nakładów inwestycyjnych (w I półroczu 255 mln zł). Wskaźnik długu netto do EBITDA sięga 3,3x.

Sentyment do akcji spółki wyraźnie się zmienił w ostatnich miesiącach, a rezultaty II kwartału przypadły do gustu inwestorom i analitykom. Ci ostatni podkreślali stabilizację po spadkach wyników w głównym segmencie działalności, czyli telekomunikacji i płatnej telewizji. Pojawił się szereg pozytywnych rekomendacji, możliwe więc, że spółka lub główny akcjonariusz postanowią to wykorzystać dając możliwość kupienia dużych pakietów inwestorom, którzy chcieliby partycypować w rozwoju grupy w nowej odsłonie. Kapitalizacja spółki to 8,6 mld zł.

Grupa Azoty

Kurs akcji jest na historycznym dnie, otoczenie trudne, a kondycja finansowa jest fatalna (w 2023 r. strata netto wyniosła 3,3 mld zł, w I kwartale 2024 r. sięgnęła 333 mln zł), czego nie kryją menedżerowie firmy. Co prawda instytucje finansujące grupę nie wywierają na niej nadmiernej presji (właśnie zgodziły się na wydłużenie dostępności limitów i odstąpiły od egzekucji kowenantów), ale taka sytuacja nie będzie trwała w nieskończoność. Scenariusz emisji akcji jest całkiem realny.

Pekao/Alior

Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych, stwierdził kilka dni temu, że posiadanie w grupie dwóch banków jest problematyczne dla PZU i powoduje wiele wyzwań. Oczekuje, że zarząd PZU w strategii zaproponuje, co zrobić z Pekao i Alior Bankiem. Minister zastrzegł, że trudno sobie wyobrazić zwiększanie udziału skarbu państwa w sektorze bankowym.

Do PZU należy 20 proc. akcji Pekao, czyli pakiet wart około 8 mld zł. Dodatkowego do państwowego Polskiego Funduszu Rozwoju należy 12,8 proc. akcji. W posiadaniu PZU jest też 31,91 proc. akcji Aliora (pakiet wart 3,7 mld zł), z kolei skarb państwa dysponuje pakietem 34,2 proc. akcji PZU. Trudno wyobrazić sobie, by skarb państwa ze względów wizerunkowych zaakceptował sprzedaż akcji banków zagranicznym inwestorom strategicznym, łatwiej - konsolidację z wykorzystaniem innych podmiotów bankowych (PKO BP?). Być może przy okazji część akcji trafiłaby do inwestorów instytucjonalnych.

Pepco

Notowania spółki stoją nisko, dlatego raczej nie ma ryzyka sprzedaży akcji w najbliższych miesiącach. Prędzej czy później Ibex na to się jednak zdecyduje, choć nie działa pod presją czasu - rok temu wierzyciele dali prolongatę finansowania do 2026 r., przy czym Ibex dwukrotnie jeszcze będzie mógł to prolongować o rok.

- Właściciel Pepco opublikował komunikat w listopadzie zeszłego roku, gdy akcje kosztowały 19-20 zł, że nie zamierza sprzedawać akcji po takiej cenie. Trzymając się tego stanowiska, raczej nie powinniśmy się spodziewać transakcji w najbliższym czasie – mówi Janusz Pięta z BM mBanku.

- Po tej cenie ryzyko podaży akcji ze strony właściciela jest ograniczone – dodaje Tomasz Sokołowski z Santandera.

- Właściciele wielokrotnie mówili o niedowartościowaniu akcji, ale jest to typowy przekaz zarządu. Na pewno obecne wyniki nie sprzyjają atrakcyjnej cenie transakcyjnej – nie ma wątpliwości Grzegorz Kujawski z Trigon DM.

Kapitalizacja spółki to 9,7 mld zł. 72 proc. akcji należy do Ibex Retail Investments.

Synektik

Akcje spółki są w silnym trendzie wzrostowym, a sentyment do walorów bardzo dobry. W rok kurs urósł o 150 proc. w dwa lata o 522 proc., a kapitalizacja sięga 1,4 mld zł. Podobnie więc jak na akcjach innych gwiazd hossy - XTB czy Rainbow Tours - wśród głównych akcjonariusz może się pojawić pokusa upłynnienia części pakietu, zwłaszcza że nie będzie to grozić utratą kontroli. Do Mariusza Książka należy 26,1 proc. akcji, do spółki kontrolowanej przez prezesa Cezarego Kozaneckiego 24 proc.