KE chce przeznaczyć na budowę terminala w Świnoujściu 80 mln euro, a na gazociąg Skanled z Norwegii do Danii, Szwecji i Polski - 150 mln euro.
Decyzję KE pochwalił były prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) Andrzej Lipko.
"To jak najbardziej słuszne posunięcie Komisji Europejskiej i wyjątkowo zgodne z polityką rządu i PGNiG w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu do Polski" - powiedział Lipko PAP. Według niego decyzja KE jest "przyjazna dla Polski" i na pewno będzie miała duży wpływ na realizację tych projektów.
"Informacja, że projekty te mają dofinansowanie Unii Europejskiej będzie sygnałem politycznym dla instytucji finansowych. W ślad za decyzją KE może iść np. Europejski Bank Inwestycyjny lub inne instytucje finansowe. Ta decyzja daje certyfikat na słuszność tego typu inwestycji" - uważa Lipko.
Z kolei według eksperta rynku paliw Andrzeja Szczęśniaka, wsparcie projektów z środków KE "jest istotne, ale nie zastąpi finansowania własnego i konieczności ich wykonania na zasadach biznesowych".
"Nie można liczyć, że z pieniędzy UE zrealizuje się projekt, który nie jest zweryfikowany biznesowo" - uważa Szczęśniak. Jego zdaniem trudno też liczyć, że dofinansowanie w określonej przez KE wysokości sfinansuje budowę terminala i gazociągu.
"Może jednak wesprzeć te projekty, może pokazać, że dla Unii to są realizacje priorytetowe, co pomoże w staraniach o komercyjne kredyty" - powiedział Szczęśniak.
W środę KE przedstawiła listę projektów, które chce dofinansować kwotą w wysokości 5 mld euro. Są na niej polskie projekty, w tym 250 mln euro dla elektrowni w Bełchatowie i 80 mln euro dla terminala w Świnoujściu.
Listę z propozycjami otwiera projekt gazociągu Nabucco, który KE chce zasilić w tym roku kwotą 350 mln euro. Ponadto jest projekt gazociągu Skanled z Norwegii do Danii, Szwecji i Polski oraz niemiecko-polski projekt elektrowni wiatrowej nowej generacji o nazwie Alpha Ventus/Bard (150 mln euro).
KE chce też przeznaczyć 150 mln euro na połączenia energetyczne bałtyckiej
elektrowni wiatrowej Kriegers Flak z sieciami Polski, Danii, Szwecji i Niemiec.
(PAP)