LONDYN (Reuters) - We wtorkowe południe kursy najważniejszych walut nie uległy znacznym zmianom wobec poniedziałkowego zamknięcia w Nowym Jorku. Z braku danych, dealerzy bacznie przyglądają się sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Dolar umocnił się i ustabilizował swój kurs po poniedziałkowym spadku do najniższego od trzech tygodni poziomu. Amerykańska waluta wspierana jest przez wieści z Bliskiego Wschodu, mówiące o wycofywaniu się wojsk izraelskich z terenów palestyńskich na Zachodnim Brzegu Jordanu.
"Uwaga jest obecnie skupiona na cenie ropy oraz na sytuacji na Bliskim Wschodzie. Ryzyko inwestowania w dolara opada, co wzmocniło amerykańską walutę, choć nieznacznie" - powiedział Mitul Kotecha z Credit Agricole Indosuez.
W odpowiedzi na decyzję Izraela o wycofaniu wojsk, cena ropy spadła o 40 centów do 26,14 dolara za baryłkę w Azji. W poniedziałek cena surowca wzrosła o 33 centów.
O godzinie 12.20 euro wyceniano na 87,57 centa. Amerykańska waluta była zaś warta 131,62 jena.
"Wieści o wycofaniu wojsk izraelskich są nieznacznie pozytywne dla dolara, ale niższe ceny ropy wspomagają euro. Rynek jednak wciąż będzie reagował nerwowo w kwestii Bliskiego Wschodu" - powiedziała Francesca Fornsari z Lehman Brothers.
Niemiecki Federalny Urząd Pracy potwierdził, że inflacja w Niemczech wzrosła w marcu o 1,8 procent licząc rok do roku z poziomu 1,7 procent w lutym. Natomiast tamtejsza stopa bezrobocia, niedostosowana do czynników sezonowych, spadła w marcu do 10 procent z 10,4 procent w lutym.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))