Dolar słabnie. Rynki niepokoją cła Trumpa i rosnące zadłużenie USA

ON, Reuters
opublikowano: 2025-07-04 15:56

Rynki znów odwracają się od dolara. Mimo chwilowego umocnienia po czwartkowych danych z rynku pracy w piątek kurs dolara ponownie spada. Inwestorzy coraz wyraźniej reagują na ryzyko związane z rosnącym deficytem budżetowym i zbliżającym się terminem wprowadzenia ceł – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Izba Reprezentantów, kontrolowana przez Republikanów, przegłosowała w czwartek kluczowy dla Donalda Trumpa pakiet reform fiskalnych, znany jako „One, Big, Beautiful Bill”. Ustawa, która zakłada jednoczesne cięcia podatków i wzrost wydatków publicznych, ma zwiększyć zadłużenie USA o kolejne 3,4 bln USD, do poziomu 36,2 bln USD. Prezydent USA ma podpisać ustawę w piątek.

9 lipca coraz bliżej. Cła uderzą w kraje bez porozumień z USA

Zbliża się też termin 9 lipca, kiedy mają wejść w życie szerokie cła wobec krajów, które nie zdołały wynegocjować porozumień handlowych z USA. Na liście państw zagrożonych nowymi cłami znajduje się m.in. Japonia. W piątek – jak zapowiedział Donald Trump – wiele krajów ma otrzymać oficjalne pisma z informacją o tym, jakie stawki celne będą ich obowiązywać.

Unia Europejska stara się osiągnąć porozumienie z USA „w zasadniczych kwestiach” przed tym terminem – poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Japonia, która w ostatnich tygodniach znalazła się w centrum uwagi Białego Domu, wysyła do Waszyngtonu swojego głównego negocjatora jeszcze w ten weekend. Z kolei Indonezja zadeklarowała gotowość niemal całkowitego zniesienia ceł na kluczowe amerykańskie towary oraz zakup pszenicy z USA za 500 mln USD.

Dolar kontynuuje spadki. Drugi tydzień z rzędu na minusie

Po czwartkowym odbiciu indeks dolara, mierzący siłę amerykańskiej waluty wobec koszyka głównych walut, znów spada – tym razem o 0,1 proc., do poziomu 96,92 pkt. W skali tygodnia oznacza to drugi z rzędu spadek. Kurs dolara zniżkuje w piątek 0,4 proc. wobec jena (do poziomu 144,32) oraz 0,2 proc. wobec franka szwajcarskiego. Euro zyskuje 0,2 proc., osiągając 1,178 USD, co oznacza tygodniowy wzrost na poziomie 0,5 proc.

Od początku kwietnia kurs dolara spadł już o ponad 6 proc. – to efekt nie tylko obaw o eskalację konfliktów handlowych, ale też pogłębiających się wątpliwości co do kondycji amerykańskiej gospodarki i rosnących obaw o wypłacalność skarbu państwa. Pierwsze półrocze 2025 roku było najgorszym dla dolara od 1973 roku.

Nieco otuchy inwestorom dodał raport z amerykańskiego rynku pracy – według danych za czerwiec liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła o 147 tys., podczas gdy ekonomiści spodziewali się tylko 110 tys.

Oczekiwania, że Fed pozostawi stopy procentowe bez zmian podczas lipcowego posiedzenia, wzrosły do 95,3 proc. (z 76,2 proc. jeszcze 2 lipca) – wynika z danych CME FedWatch. Analitycy nie spodziewają się obniżek stóp wcześniej niż we wrześniu.