Dow Jones znów powyżej 11 tys. pkt

WST
opublikowano: 2010-10-08 22:07

Amerykańscy inwestorzy kończyli ostatnią sesję tygodnia w dobrych nastrojach. Indeksy rosły przez niemal cały dzień, choć dane makro pozostawiały wiele do życzenia. Wskaźnik Dow Jones IA zdołał wybić się ponad psychologiczny poziom 11 tys. pkt. po raz pierwszy od 6 maja.

Zniżkowała rentowność papierów skarbowych (w przypadku dziesięcioletnich obligacji ich spadła do najniższego poziomu od stycznia 2009 r.), tracił też dolar.

Po raz kolejny rozczarowały dane z rynku pracy. Zaprezentowane w piątek potwierdzają trudną sytuację w tym segmencie. Co prawda stopa bezrobocia w sierpniu utrzymała się na poziomie z lipca (9,6 proc.) i prognozie analityków rzędu 9,7 proc., jednak wczytując się w szczegóły nie może być nowy o jakimś wielkim optymizmie. O wiele mocniej niż oczekiwano spadła bowiem liczba miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Z kolei w sektorze prywatnym etatów przybyło mniej niż szacowano.

W średniej Dow Jones, grupującej największe blue chipy po czwartkowej posesyjnej prezentacji danych kwartalnych mocno zwyżkowała wycena papierów koncernu aluminiowego Alcoa. Wyniki potentata branżowego okazały się lepsze niż szacowali analitycy. Dodatkowo, popyt na tych papierach wsparł bank JP Morgan, który podniósł z „neutralnie” do „przeważaj” rekomendację dla tych walorów.

W górę szły też wyceny papierów przedstawicieli sektora rolnego, w tym producentów nawozów i nasion oraz sprzętu rolniczego, jak w przypadku koncernu Deer.

W przeciwnym kierunku szły notowania Adobe Systems, który oddawał zyski wygenerowane podczas czwartkowej sesji. Wszystko za sprawą informacji zamieszczonej przez The Wall Street Journal, powołującą się na anonimowe źródło, o fiasku rozmów z Microsoftem w sprawie potencjalnego zakupu producenta oprogramowania graficznego.

Ostatecznie na finiszu DJ IA zyskiwał 0,53 proc. S&P500 rósł o 0,61 proc. zaś Nasdaq zwyżkował o 0,77 proc.