Niektórzy rosyjscy bogacze rozważają przeniesienie się gdzie indziej lub nawet powrót do domu, ponieważ przeprowadzki ekspatów do Dubaju windują ceny za czynsz oraz codziennych wydatków. Zjednoczone Emiraty Arabskie nie nałożyły restrykcji na Rosję po tym, jak dokonała inwazji na Ukrainę, jednak rosyjskie podmioty zakładające rachunki bankowe są teraz bardziej narażone na kontrole ze strony emirackich banków.
Arabski kraj znajduje się pod coraz większą presją ze strony USA, żeby zapobiegać obchodzeniu sankcji.
Mauritius atrakcyjniejszy
Henley & Partners obserwuje mniej Rosjan osiedlających się w ZEA, co oznacza że “linia trendu spada”, jak stwierdził Philippe Amarante, szef firmy na Bliskim Wschodzie.
“W rzeczywistości niektórzy z moich rosyjskich klientów zmniejszyli swoje aktywa nieruchomościowe w Dubaju, które kupili dwa lata temu, lub nadal utrzymują tu niewielką bazę, ale przenieśli się z powrotem do Moskwy, do innych dostępnych i bardzo atrakcyjnych jurysdykcji, jak Mauritius” - wyjaśnił.
Banki przykręcają śrubę
Banki z siedzibą w ZEA, w tym Emirates NBD Bank, Mashreqbank i First Abu Dhabi Bank zaostrzyły kontrolę rosyjskich podmiotów i w ostatnich miesiącach starały się zapewnić większą zgodność z amerykańskimi sankcjami.
Norilsk Nickel, największa rosyjska firma wydobywcza, zdecydowała się nie rozpoczynać handlu w arabskim państwie ze względu na kwestie logistyczne i bankowe, jak skomentowały osoby zaznajomione ze sprawą.
Rosjanie już nie są na podium
Zjednoczone Emiraty Arabskie nie udostępniają statystyk dotyczących napływu imigrantów według narodowości. Zarazem w rankingach nabywców nieruchomości posiadacze rosyjskich paszportów spadli w zeszłym roku na trzecie miejsce ustępując obywatelom Indii i Wielkiej Brytanii. W 2022 r. byli na samym szczycie zestawienia, jak wynika z danych dubajskiego brokera Betterhomes.